100 tysięcy złotych mandatu – Polska nie jest w czołówce
Patrząc na stawki mandatów w Europie, w Polsce powinniśmy się cieszyć, że obowiązuje tak łagodne prawo. U nas kilkaset złotych mandatu to wysoka i dotkliwa kara, podczas gdy w krajach skandynawskich o takich mandatach mogą jedynie pomarzyć. Kiedy kilka lat temu pirat drogowy z Wejherowa otrzymał 5 tysięcy mandatu wydawało się, że jest to duża kwota. Jednak czy adekwatna do popełnionego wykroczenia? Warto przypomnieć, że ten kierowca przekroczył prędkość na tej samej ulicy trzynastokrotnie, a na swoim koncie miał 77 punktów karnych. Można więc stwierdzić, że w jego wypadku 100 tysięcy złotych mandatu również byłoby za małą karą.
100 tysięcy złotych mandatu – czy w Polsce też do tego dojdzie?
W Polsce już kilka lat temu mówiło się o tym, że wysokość mandatów powinna być uzależniona od zarobków. Byłaby to z pewnością bardziej dotkliwa i na dłużej zapamiętana kara. Mandaty w wysokości 300 czy 500 złotych są dla Polaków odczuwalne, jednak nie są niemożliwe do zapłacenia. Gdyby złamanie przepisów wiązało się z karą wysokości kilku lub kilkunastu tysięcy złotych, bardzo możliwe, że Polacy rzadziej łamaliby wtedy przepisy.
Niestety takie rozwiązanie ma też drugą stronę medalu. Ze względy na ukrywanie dochodów, kreatywną księgowość itp. osoby najbogatsze nie byłoby karane tak, jak powinny. 100 tysięcy złotych mandatu byłoby więc rzadko spotykaną karą, a najbardziej ucierpiałaby na tym klasa średnia. Na pewno do wprowadzenia takich przepisów mamy jeszcze chwilę, a zmiana prawa będzie wiązała się z wieloma gorącymi dyskusjami.
Przeczytaj również:
Nowe auta piłkarzy Realu Madryt