Audi 100 C3 – paleta silników
W chwili rynkowego debiutu, Audi 100 C3 było oferowane z czterema jednostkami napędowymi. Gama silników benzynowych obejmowała trzy warianty. Podstawowy legitymował się pojemnością 1,8 litra i mocą na poziomie 75 KM. Wyżej plasowały się wersje pięciocylindrowe. Mniejsza jednostka, o pojemności 1,9 litra, generowała równo 100 KM. Oferowany był też model 2,1 litra, oferujący 136 KM. Jedynym dostępnym wówczas dieslem był model 2,0 R5, o mocy 75 KM.
Z biegiem czasu paleta jednostek napędowych powiększała się o kolejne wersje. Do czasu zakończenia produkcji, Audi 100 C3 doczekało się aż 11 wersji – siedmiu benzynowych i czterech wysokoprężnych. Wersje z zapłonem iskrowym to: 1,8 (75-90 KM), 1,9 (100 KM), 2,0 (113-115 KM), 2,1 (136 KM), 2,2 (115-138 KM), 2,2 Turbo (165 KM) i 2,3 (133-138 KM). Nieco skromniej (choć i tak całkiem nieźle) przedstawiała się lista „ropniaków”. Podstawową jednostką był wspomniany wcześniej dwulitrowy pięciocylindrowiec. Oprócz niego w ofercie pojawiły się jeszcze trzy warianty (wszystkie w układzie R5): 2,0 TD (87-100 KM), 2,4 D (82 KM) i 2,5 TDI (120 KM).
Ciekawostka – w 1989 roku producent eksperymentował z wersją hybrydową. Na bazie trzeciej generacji „setki” w wersji Avant, powstał koncepcyjny pojazd, w którym za napęd przedniej osi odpowiadał silnik spalinowy, natomiast tylnej – elektryczny.
Być może żadna z oferowanych jednostek nie zapewniała ponadprzeciętnej mocy, należy jednak wyraźnie zaznaczyć, że pomimo imponującej kubatury, C3 było pojazdem stosunkowo lekkim. Najcięższy wariant ważył 1500 kg. Masa najlżejszej wersji to natomiast 1080 kg. Od samochodu można było oczekiwać całkiem niezłej dynamiki. Trzecia generacja „setki” nie stawiała jednak na sportowe emocje, to od zawsze była działka BMW. Limuzyna z Ingolstadt miała natomiast bronić się komfortem podróżowania.
Audi 100 C3 – komfort to mocna strona niemieckiej limuzyny
Tak duże nadwozie (niemal 4,8 metra długości) zdaje się sugerować, że we wnętrzu panują iście królewskie warunki. Nie jest to jednak wyłącznie wrażenie. Audi 100 C3 bez najmniejszego problemu pomieści czwórkę rosłych pasażerów. Na brak przestrzeni nie powinna narzekać nawet piątka podróżnych. Poza obszerną kabiną, „setka” zapewnia też przepastny przedział bagażowy, o pojemności znacznie przekraczającej 500 litrów.
Miękko zestrojone zawieszenie zachęcało do dalekich podróży. Z przodu producent zdecydował się na klasyczne kolumny McPhersona, na tylnej osi znalazł się natomiast układ wielowahaczowy. Komfortowa charakterystyka nie oznacza jednak, że „setka” prowadzi się jak chybotliwa łajba. Samochód posłusznie wykonuje polecenia kierowcy, jednak o dynamice BMW serii 5 można zapomnieć już na starcie. Pod tym względem E28 wówczas nie miało sobie równych.
Produkcja „cygara” zakończyła się w 1991 roku, kiedy producent zastąpił je modelem C4. Nie oznacza to jednak, że model C3 całkowicie znikł wówczas ze sceny. Chińczycy produkowali słynne C3 aż do 2004 roku, pod nazwą HongQi CA 7200.
Lubisz klasyczne Audi? Koniecznie przeczytaj artykuł o modelu B3!
