Wartburg 311 – Eleganckie garnitury
O ile można mieć krytyczne podejście do kwestii podwozia, o tyle nadwozia mogły się naprawdę podobać. Podstawową wersją nadwoziową był elegancki, czterodrzwiowy sedan o dość niskiej sylwetce i bogatym przeszkleniu, z zastosowaniem modnych, giętych szyb. Niewielkie rozmiary silnika pozwoliły na zastosowanie niskiej, pochyłej maski, poniżej której znajdował się szeroki i niski chromowany wlot powietrza, jednak nadwozie nie „kapało” chromem, było stonowane, ale za razem pełne kuszących krągłości, z bardzo ładnymi proporcjami. Wymiary zewnętrzne sedana wynosiły 4300/1570/1450 mm (dł./szer./wys.) przy rozstawie osi 2450 mm i masie własnej na poziomie 920 kg. Pod obłą tylną klapą mieścił się bagażnik o pojemności 420 litrów. Wartburg 311 był nominalnie samochodem czteroosobowym, lecz warunkowo dopuszczano przewóz pięciu. Od 1963 Wartburg 311 mógł być wyposażony w pasy bezpieczeństwa dla przednich foteli.
Wartburg 311 – Bogactwo form
Na szczęście, ramowa konstrukcja daje wyśmienite pole manewru, jeśli chodzi o budowę innych wersji nadwoziowych, które przy okazji nie wymagają budowania w zakładzie macierzystym. Jak mówił folder reklamowy, Wartburg został „skonstruowany z gorącym sercem i chłodną głową”. I to „gorące serce” objawiło się w mnogości wersji nadwoziowych. Wartburg 311 obok wersji Limuzyna Standard, zaoferowano wersję z faltdachem. Od roku 1957 wprowadzono wykonanie De Luxe, wyróżniające się między innymi, wykończeniami wnętrza z prawdziwego drewna. Po roku 1958 stosowano chromowane listwy, które w przypadku dwubarwnego malowania były linią podziału kontrastujących kolorów. W tym samym 1958 wprowadzono nowy typ wlotu powietrza, wspólny z zaprezentowaną właśnie wersją Sport – Coupe 313.
Wraz z nadwoziem sedan do produkcji wprowadzono dwudrzwiowy Cabriolet posiadający cztery miejsca. Wkrótce pojawiły się Combi, posiadające troje drzwi, Camping – Limousine, będące pięciodrzwiowym combi, Pickup oraz wspaniałe Coupe, pozbawione słupka środkowego, z bezramkowymi drzwiami. Na szczycie był Wartburg Sport – Coupe 313. Faktycznie był to roadster ze zdejmowanym sztywnym dachem. Poza mocniejszym silnikiem, wyróżniała się dwumiejscową kabiną ze zmienioną deską rozdzielczą, oraz znacznie dłuższą maską, niż pozostałe modele. Stworzono również wersję nadwozia dla służb mundurowych. Było uproszczone, otwarte, z brezentowym dachem, które nosiło nazwę Kübelwagen.
Po modyfikacji w roku 1962 Wartburg 311 zyskał bardzo charakterystyczny element wyposażenia wnętrza. Dotychczasowe dwuramienne koło kierownicy o wieńcu jednolitej średnicy zastąpiła kierownica znana wcześniej z wersji Sport – Coupe 313. Dwuramienna, lecz z dolną częścią ze zmniejszoną średnicą, co ułatwiało wsiadanie na miejsce kierowcy.
Prosta w formie deska rozdzielcza posiadała miejsce do zabudowy radioodbiornika i głośnika. Stacyjka znalazła się po lewo od kierownicy. Smaczkiem był fakt występowania wskaźników w dwóch wersjach kolorystycznych – srebrnej i złotej. Lewy to prędkościomierz, a w prawym znalazły miejsce wskaźnik temperatury, paliwomierz i lampki kontrolne.
Modni
Niestety, wersje nadwoziowe, poza sedanem, powstawały w dość ograniczonych ilościach.
W pierwszej kolejności, w 1960 roku, z oferty zniknął Wartburg 311 Cabriolet, którego produkcja zamknęła się liczba 2670 egzemplarzy.
Wartburg Coupe z lat 1957 – 1965 powstał w liczbie niespełna 5500 egzemplarzy. Takimi samochodami jeździli wówczas m.in. Stanisław Lem oraz Leon Niemczyk.
Lifestylowe combi Wartburg Camping – Limousine powstało w 8362 egzemplarzach. Występowało najczęściej w dwubarwnym malowaniu i z odsuwaną częścią dachu ponad bagażnikiem. Ciekawostką jest fakt, że tylna klapa w tej wersji otwierała się na bok.
Pracowici
Natomiast w wersji Combi w roku 1964 zmieniono tylną część nadwozia na bardziej kanciastą i przeniesiono zawiasy na górę klapy. Trzydrzwiowe Combi powstało w około 23 500 egzemplarzach.
Pickup został wyprodukowany w skromnej liczbie 4938 egzemplarzy.
Kübelwagen powstał jedynie w 791 egzemplarzach. Jeszcze mniej powstało najpiękniejszych Wartburgów Sport – Coupe 313, których wyprodukowano zaledwie 469 sztuk. Z nich 143 przeznaczono na eksport. Podane liczby dotyczą wersji wyprodukowanych do roku 1965.
Ciekawostką jest wykorzystanie nadwozia Wartburga 311 przez firmę Schwarze z Görlitz. Zakładano je na ramę przedwojennych Mercedesów 170V, których nadwozia nie nadawały się do dalszego użytku.
Należy także wspomnieć o jednostkowym egzemplarzu Wartburg Bellevue z prototypowym nadwoziem zapomnianego typu landaulet, czyli z miękkim otwieranym dachem nad drugim rzędem siedzeń, a sztywnym dachem ponad przednimi fotelami.
Wartburg 311 – towar eksportowy
Wartburg 311 sprzedawał się bardzo dobrze poza granicami NRD. Polska, Węgry i Czechosłowacja były największymi rynkami eksportu, ale Wartburg trafiał również do Belgii, Grecji, Hiszpanii, Finlandii, Danii, Wielkiej Brytanii, a nawet na Islandię. Około 1215 egzemplarzy Wartburgów 311 wyeksportowano w roku 1960 do Stanów Zjednoczonych.
Łącznie, Wartburg 311 i 312 został sprzedany na rynkach eksportowych w liczbie 100 00 egzemplarzy. Stanowi to około 1/3 ogólnej produkcji.
Zaskakująca może być informacja, że kompletne podwozia z układem napędowym były wysyłane do Argentyny. Tam wyposażano je w lokalnej produkcji nadwozia. Sprzedawano je pod marką IAME Graciela, jako dwudrzwiowy sedan, lub dwumiejscowy pickup.