W 3 części zostaną przedstawione ciekawostki o produkcji seryjnej Syreny z Fabryki Samochodów Osobowych na Żeraniu. Zachęcam do czytania i komentowania!
Syrena 103 i Syrena 103 S
Syrena 103 do produkcji została wdrożona w październiku 1963, a zakończono produkować dany model w lipcu 1966 roku. Nowy model w stosunku do poprzednich, bardzo się wyróżniał, wręcz było widać, że to nowość. Dlaczego? Wystarczy popatrzeć na przód, który nie był już „smutny”, to znaczy stary wlot powietrza zastąpiono nowym „weselszym”. Kolejna rzecz jednostka napędowa – S 20 0.7 L. Silnik S 20 zmieniony stopień sprężania i faz rozrządu, a także zastosowano inny układ wydechu. Te znaczące modyfikacje dały skarpecie moc 30 KM przy 4000 obrotów na minutę i możliwość bezproblemowego rozpędzenia się do prędkości 105 km / h. W 103 również zbiornik paliwa został przeniesiony spod maski za prawe oparcie tylnej kanapy. Pojedynczy amortyzator ramieniowy tylnej osi zastąpiono dwoma teleskopowymi. Zniknęły charakterystyczne dla 100, 101 i 102 kły ze zderzaków, a pod maską pojawił się nowy lepszy zamek. Kolejna zmiana to likwidacja napisu FSO na kołpakach kół, zastosowanie wskaźniku paliwa oraz lampkę kontrolną ładowania prądu. Od roku 1965 Syreny wyposażano w nagrzewnicę z dmuchawą elektryczną połączone z układem chłodzenia. Zmieniono znacznie sposób produkcji auta, ponieważ wykonano około 250 nowych tłoczników. Zmieniła się też technologia spawania, dzięki czemu karoseria stała się sztywniejsza i szczelniejsza. Istotnych zmian doczekał się także proces malowania nadwozi, gdyż zaczęto je lakierować piecowo, co wpłynęło pozytywnie na ich jakość i trwałość by ustrzec samochód przed działalnością korozji.
Odmiana Syreny – 103 S bez wątpienia była mocniejsza od równoległej 103. Zastosowano to samo rozwiązanie co w Syrenie 102 S czyli silnik Wartburga 312. Również Syrenkę ozdabiały podwójne chromowane listwy po bokach.
Po lewej stronie Syrena 103, po prawej odmiana Syreny 103 S
Syrena w Sporcie – Rajd Monte Carlo i inne
Polska załoga w Syrence 101 w 1960 roku wzięła udział w Rajdzie Monte Carlo. W skład załogi wchodzili : Marek Varisella i Marian Repeta. Samochód tak na prawdę był seryjny jedynie dodano reflektory, pasy bezpieczeństwa i kilka innych drobnych dodatków. Spośród 149 załóg nasza zajęła 99 miejsce. Z kolei druga załoga ( Marian Zatoń i Stanisław Wierzba ) rajdu nie ukończyła. Rok później do rajdu włączyło się 6 polskich załóg w tym 4 na Syrenach 101. Dwie niestety nie ukończyły rajdu natomiast 2 pozostałe zajęły 96 i 126 miejsce. Gdy w 1962 szykowała się kolejna edycja tego rajdu do produkcji trafiła już Syrena 102. Znów wystartowały 4 załogi z czego tylko dwie ukończyły rajd na miejscach 210 i 222. Ostatni start polskich skarpet w Rajdzie Monte Carlo odbył się w 1964, gdzie 3 załogi na Syrenach 103 S nie ukończyły go przez przekroczenie limitu spóźnień.
Po lewej stronie Syrena 102, natomiast po prawej 103 S.
Kto by pomyślał Polska Syrenka w Anglii?
Te osoby, które interesują się polską motoryzacją na pewno słyszały o wizycie w Polsce Mike”a Brewer”a jednego z prowadzących program „Fani Czterech Kółek” ( Wheeler Dealers ). Otóż w 2013 roku przyjechał do Polski z zamiarem kupna polskiej Syrenki i kupił dokładnie model 105. Syrenka stała się sławna w Anglii, a po ukończeniu remontu przez Edda China’e sprzedano ją za 8 tysięcy funtów brytyjskich prywatnemu muzeum. Po pewnym czasie okazało się, że nowym właścicielem został polak, który zgłosił w 2015 roku Syrenkę do programu „Samochód marzeń kup i zrób” prowadzonego przez Adama Klimka w programie TVN Turbo. Jak się okazało Syrenka wymagała kilku poprawek po angielskich „naprawach”.