BMW E36 318 – modyfikacje wnętrza
Następnie skórzane czarne fotele i kanapa tylna z podłokietnikiem. Trafiłem też na pojemnik CD do schowka który jest dość rzadkim okazem. Podłokietnik z przodu także został zamontowany. Wpadło także kompletne ogrzewanie: foteli na przód, lusterek zewnętrznych oraz spryskiwaczy i co jest chyba wyróżniającą cechą mojego auta – jest to chyba jedyny egzemplarz ze skórzaną, podgrzewaną kierownicą multifunkcyjną, którą przeszczepiłem z modelu E39. Z kierownicy sterowane jest też radio i docelowo będzie także tempomat, który planuję w tym roku.
W 2014 roku ręcznie przez około dwa tygodnie, w każde popołudnie po pracy, po kilka godzin przygotowywałem lakier od polerowania, czyli matowiłem papierem ściernym, czyściłem glinką, a potem po kilka warstw past polerskich już maszynowo. Tu już musiałem poprosić kolegę o pomoc, bo robota wykańczająca.
Ale wróćmy z powrotem do wnętrza. Zamontowałem lusterko fotochromatyczne, ściemniające się, gdy ktoś świeci z tyłu światłami w nocy i rozjaśniajace się przy cofaniu. Poniżej w konsoli, jako że mam zainstalowaną sekwencję LPG, guzik do jej aktywacji także przerobiłem robiąc własny, m. in. wyświetlacz poziomu gazu, utworzony na oryginalnych bursztynowych diodach BMW, dzięki czemu wszystko do siebie pasuje. Wydrukowanie płytki z elektroniką udało mi się zlecić pewnemu jegomościowi na Politechnice Krakowskiej, przez co cały element był mniejszy, bezpieczniejszy i bardziej trwały nić to co uzyskałem w domowych warunkach za pomocą lutownicy.
Do przełączania gaz/benzyna wykorzystałem upolowany przełącznik do skrzyń biegów SMG. Swoją drogą, LPG = SMG brzmi nawet podobnie. Wmontowany został on w konsolę, razem z innymi przyciskami, na których gniazda także przygotowałem nowe. Standardowo jest 5, ja mam ich 9. Bardzo często poluję na wszelkie przełączniki, które podłączam albo do ich pierwotnej funkcji albo podłączam ukryte opcje. Kiedy zamontowałem pompowane lędźwie, guziki do ich kontroli także przeniosłem na konsolę środkową dodając im także podświetlenie (tego też nie widziałem u nikogo).
BMW E36 318 – audio też
W bagażniku pojawił się fabryczny worek na narty, zamontowałem wzmacniacz z całą oryginalną wiązką HI-FI, z dodatkowymi głośnikami w przednich boczkach, nowy przewód antenowy z podłączeniem do tylnej szyby wraz z filtrami i eliminatorem szeregowy, które to poprawiają znacznie zasięg i jakość. W klapie bagażnika zamontowałem dwie dodatkowe lampki doświetlające cały bagażnik i wymieniłem całkowicie na nową, kompletną i pełną tapicerkę, na tę z wersji z HIFI.
Najnowszą modyfikacją, jest elektryczna roleta tylnej szyby. Jest to przerobiona roleta z modelu E38, której nikt nie montuje bo się ponoć nie da. Da się, ale trzeba trochę ją przerobić i działa, a jest dużo tańsza do nabycia. Oczywiście pełna instalacja fabryczna ze sterownikiem oraz przełącznikiem z modelu E31.
W tym roku planuję zamontować pełną klimatyzację, wspomniany wcześniej tempomat sterowany z kierownicy oraz parktronic na tył. Przy bardziej mechanicznych sprawach pragnę w tym miejscu podziękować Markowi, bez którego umiejętności, narzędzi, czasu, chęci i cierpliwości wiele spraw było by tylko niespełnionym planem. Wiele rzeczy które jeszcze uległy zmianie nie jestem w stanie sobie przypomnieć, ale to przez tyle dni, przez te prawie 4 lata grzebania w aucie nie idzie wszystkiego spamiętać.
W aucie cały czas coś się dzieje, coś montuję, coś demontuję, zmieniam. A pamiętam jak dziś, że „muszę kupić auto do jeżdżenia do pracy, zakupy. Nie będę wydawał pieniędzy na prawie 20 letnie auto”. No i co? Życie potrafi zaskoczyć. Sam się przekonałem o tym, co słyszałem tylko z opowieści – że w marce BMW można się zakochać i stracić dla niej głowę… i dość sporą przyczepkę gotówki.
Jeżeli Ty także chcesz pokazać u nas swoje auto, wyślij e-mail
Polecamy także: W 2017 wejdą zmiany zdawania prawo jazdy!