Nasz samochód z pozoru może wyglądać dość ładnie i zgrabnie. Nie dajmy się jednak zwieźć, to co na zewnątrz budzi zachwyt i zazdrość nie oznacza, że tak samo kolorowo jest pod na przykład zderzakiem
Jak dobrze każdy wie, nie da się od razu wykryć przykrych spraw w naszym samochodzie. Niektóre można łatwo zauważyć inne po prostu przez przypadek, przy okazji wymieniania części. Taki przypadek zobaczyłem dziś pod zderzakiem. Jak się okazuje jest to ostateczny czas by móc jeszcze uratować ten element. Nie lepiej jest z podłogą bagażnika, ale i to da się wyeliminować.
Jak się dokładniej przyjrzeć, dopiero wtedy można zauważyć jak rozległa jest korozja elementu. Dla ciekawskich trzeba usunąć cały lakier tam gdzie są purchle i lekko wyjechać poza ten obszar, następnie oczyścić z korozji element aż do czystej blachy. Oczyścić z kurzu i odtłuścić miejsce, po czym nałożyć podkład najlepiej 2 razy i również 2 razy pomalować lakierem. Dla tych, którzy jednak wolą mieć spokojną głowę polecam dobry warsztat blacharsko-lakierniczy.
Należy jednak pamiętać, że problem nie leży w głównej mierze na zewnątrz pojazdu, lecz również w wewnętrznych elementach, w tym przypadku nadkolu i to od niego należy rozpocząć naprawę.