Rajdowa pasja Sylwii

356

Radio Bezpieczna Podróż online!

Słuchaj muzyki, rozmów oraz najnowszych serwisów informacyjnych. Możesz słuchać nas na wszystkich urządzeniach.

Przygoda Sylwii z rajdami zaczęła się chyba milion lat temu, a konkretnie od Rajdu Wisły. Wybrała się tam razem z chłopakiem, obecnie mężem i od razu polubiła ten sport, a z biegiem czasu – pokochała. Marek od zawsze był kibicem, jednak Sylwii to nie wystarczało. Za minimalne oszczędności kupiła Seicento, które z rajdówki miało chyba tylko wątpliwą skręcaną klatkę i zaczęła startować.

Sej na zakrętach szorował lusterkami po asfalcie, cały sprint przejeżdżałam na dwóch biegach, bo vanowska skrzynia ciągnęła do 105 km/h do odcięcia na dwójce, ale tu chodziło o satysfakcję z jazdy, a nie o wyniki” – opowiada Sylwia.

„Z rajdu na rajd zdobywałam coraz to większe doświadczenie aż wreszcie kupiłam jakieś sensowne opony i powoli zaczynałam być konkurencyjna w klasie. Rajdówka, to taka skarbonka bez dna, do której chcesz wrzucać kasę praktycznie nic z tego nie mając, cały czas jest Ci mało, non stop chcesz czegoś nowego. Tak samo jest ze mną. Najpierw zmiana skrzyni na krótką szóstkę, później zmiana silnika na 1.2 8v, który niestety zajechałam i na końcu zmiana na 1.2 16v. Po jakimś czasie stwierdziliśmy, że buda jest bardzo zmęczona, bo nawet rozeszła się na kielichach, więc znaleźliśmy dawcę i zrobiliśmy przekładkę gratów” – kontynuuje Sylwia.

Wspomoż fundację - Przekaż 1.5% podatku

Jesteśmy medium składającym się z osób z niepełnosprawnościami. Jeśli czytasz nasze wiadomości i podoba Ci się nasza praca to zostań naszym czytelnikiem.

Jak widzisz na naszym portalu nie ma żadnych reklam. Jest to możliwe dzięki takim jak TY.

  • Nr. rach. bankowego: 02 1750 0012 0000 0000 3991 4597
  • KRS: 0000406931
  • NIP: 5361910140

Przekaż nam swoje 1,5% a dzięki temu nadal nie będziemy zamieszczać reklam a TY będziesz czytał czysty tekst mając świadomość że przyczyniłeś się do jego napisania.

Brak postów do wyświetlenia