Subaru BRZ okiem kobiety.
Jeśli brakuje Wam mocnych wrażeń i skoku adrenaliny w żyłach, to auto na pewno Wam je zapewni. Filozofia powstania BRZ i GT86 nie miała na celu stworzenia kolejnego nafaszerowanego elektroniką i napompowanego sterydami auta jak niejeden hot-hatch. BRZ jest jak gokart, powstało tylko po to, by dawać nam jak najwięcej frajdy z jazdy. Próżno szukać w nim praktyczności i nowoczesnych rozwiązań współczesnej elektroniki – BRZ jest stworzone by szaleć.
To coupe o pięknej i dynamicznej linii nadwozia, na pierwszy rzut oka widzimy, że BRZ stworzone jest dla pasjonatów szybkiej jazdy. Nisko poprowadzona linia dachu, szerokie nadkola i ogromne obręcze kół charakterystyczne dla aut sportowych. Nasze Subaru wydaje się być spłaszczone a jednocześnie długie – ale gdzieś trzeba było to wszystko upchnąć. Na uwagę zasługuje rasowy tył samochodu z dwiema chromowanymi końcówkami wydechu. BRZ z wyglądu jest sportowe, ale nie jest agresywne, nie znajdziemy w jego wyglądzie żadnych ostrych krawędzi czy przetłoczeń. Linie BRZ są miękkie i płynne tak, by powierzchnia stawiała jak najmniejsze opory powietrza.
Subaru BRZ – Zajrzyjmy do wnętrza.
Surowo, surowo i jeszcze raz surowo … Tak jak wcześniej wspomniałam, nie znajdziemy w BRZ żadnych multimedialnych zabawek, nie ma tam dotykowego ekranu, ani nowoczesnego wzornictwa. Projektanci zadbali o to, aby wnętrze BRZ było proste, przejrzyste i nie rozpraszało w czasie …hmmmm – szybkiej jazdy. Trudno dopatrywać się w nim funkcjonalności a co dopiero przestronności, z wygodą też będzie niewielki problem. Zasiadając za kierownicą ma się wrażenie siedzenia na ziemi, ma to też związek ze środkiem ciężkości samochodu – dodatkowy ciężar dociska auto do jezdni.
Miejsca nad głową jest wystarczająco dużo, ale przy wzroście powyżej metra osiemdziesięciu niewiele miejsca pozostaje na nogi. Kierownica pozbawiona jakichkolwiek przycisków reguluje się w dwóch płaszczyznach, ale mimo wszystko wysoka osoba będzie miała problem z komfortem jazdy. Siedzenia kubełkowe, dobrze przylegające, a wręcz obejmujące nasze ciało zapewniają świetne trzymanie boczne. Deska rozdzielcza rozświetla się na czerwono sportowego charakteru dodaje centralnie umieszczony obrotomierz. Subaru BRZ jest autem 2 + 2…nic bardziej mylnego, może torba z zakupami zmieści się na tylne siedzenie, ale na pewno nie dwie dorosłe osoby. Mimo braku najnowszych zdobyczy elektronicznych wykończenie wnętrza jest na bardzo wysokim poziomie.
Wszystko dobrze spasowane, nic nie trzeszczy,nie wydaje niepokojących dźwięków nawet przy jeździe po nierównościach. Miła w dotyku skóra na kierownicy, do tego mieszek dźwigni zmiany biegów oraz hamulec ręczny, wszystko to dodatkowo wieńczą czerwone przeszycia, szkoda tylko, że radio jest prawie w stylu retro i w dodatku podświetlone na zielono. Bagażnik o pojemności 243 litrów nie daje zbyt wiele możliwości załadunkowych, sama klapa jest na tyle niewielka, że wielkość tych rzeczy musi być bardzo ograniczona – czyli mała torba bądź niewielkie zakupy. Ale czy to wszystko ważne??? Nie. Dlaczego???
Subaru BRZ – Wrażenia z jazdy.
Odpalamy nasze Subaru BRZ i z rur wydechowych wydobywa się basowy pomruk zapowiadający ekscytujące możliwości naszego dwulitrowego boksera. Naciskamy gaz i patrzymy na żywo podskakującą wskazówkę obrotomierza, dźwięk jaki do nas dociera powoduje, że krew zamienia nam się w adrenalinę, a to tylko początek. BRZ setkę osiąga w niespełna 8 sekund, świetny układ kierowniczy i doskonale zestrojona skrzynia begów z minimalnymi przełożeniami i twarde zwieszenie powodują, że doskonale czujemy auto.
I nie musimy go wcale żałować, Subaru świetnie czuje się na wysokich obrotach, ale nie jest sprinterem, bo znajdą się tacy, co na prostej dadzą mu radę, ale w zakrętach i częstych manewrach ciężko mu dorównać. Tym autem można się dobrze bawić, nie trudno o uzyskanie nadsterowności, nawet przy niewielkich umiejętnościach jesteśmy w stanie wykręcić tzw.”bączka”. Niestety, wymaga wprawnego i doświadczonego kierowcy, ponieważ mimo doskonałej trakcji nie trudno wprowadzić go w poślizg. Drobny szkopuł to jazda po nierównościach, jak wspomniał wcześniej kolega … można pogubić plomby z zębów 😉
Subaru BRZ – Podsumowanie
Subaru BRZ jest autem dla prawdziwego pasjonata sportowej jazdy, dla maniaka adrenaliny i wrażeń. To rasowe, sportowe coupe o nieprawdopodobnych możliwościach w rękach wprawnego kierowcy. Szkoda kupować go dla tylko dla jego fajnego wyglądu na trasie po zakupy. To prawdziwy wulkan energii i dynamiki i dla takich właśnie osób został stworzony. Te wszystkie niuanse z brakiem komfortu, może niekoniecznie nowoczesnym wnętrzem są niczym, bo mi adrenalina utrzymywała się jeszcze długo po wyjściu z Subaru BRZ i już mi tego brakuje ;).
