Test Skoda Yeti TSI 4×4 manual – okiem kobiety
Skoda to coraz częstszy widok na Europejskich drogach i to nie tylko ze względu na cenę. Mój przedmówca zwrócił uwagę na to, że jest on bardziej niemiecki niż czeski, ale jeśli cena idzie w parze z jakością, to my – klienci, mamy się z czego cieszyć. Skoda bowiem śladem innych marek, musiała nadążyć za oczekiwaniami mocno rozwijającego się rynku crossoverów i tak pojawił się, szczerze mówiąc średni w swej estetyce, Yeti.
Mimo, że w 2013 roku przeszedł gruntowny face lifting, to w jego wyglądzie niewiele się zmieniło, a może inaczej… to co zaproponował producent, przynajmniej z zewnątrz, nie jest powalające. Yeti jest kanciaste w swojej formie, ma to swoje plusy, ale wybitnego uroku mu na pewno nie dodaje. Na plus należy zaliczyć unowocześnienie stylistyki naszej Skody, po pierwsze „oczy”, nabrały nowego, jednolitego kształtu z pasem świateł LED -owych do jazdy dziennej.
Zderzak w kolorze nadwozia nabrał bardziej agresywnych, wyraźniejszych kształtów, a w jego dolnej części zamontowano światła przeciwmgielne. Testowe auto to wersja Monte Carlo, charakterystyczne połączenie czerwieni i czerni mocno wyróżnia tę jednostkę i to głównie pod względem wizualnym. W kolorze czarnym jest przedni grill, lusterka, słupki oraz obręcze kół. Dodatkowej drapieżności dodają mu przyciemniane szyby boczne, cała reszta to gorąca, soczysta czerwień. Ta stylistyka ma głównie wyróżniać z tłumu naszego crossovera i to projektantom udało się bez żadnych problemów. Skoda Yeti może nie ma finezyjnych kształtów samochodu japońskiego, ale nie brakuje jej elegancji, jest prosta w swojej formie i na swój sposób, czyli czesko – niemiecki, bardzo funkcjonalna.
Test Skoda Yeti TSI 4×4 manual – Zajrzyjmy więc do środka
Na mnie wnętrze testowego auta zrobiło ogromne wrażenie, na pewno z uwagi na stylistykę, czyli wspomnianą wersję Monte Carlo, ale nie tylko…Zacznę od widocznych na pierwszy rzut oka foteli. Kolorystycznie pasują do całej koncepcji tej stylizacji, ciekawe połączenie czerni, czerwieni oraz szarości pozytywnie wyróżniają wnętrze auta. Na desce rozdzielczej i boczkach króluje czerń, od słupków w górę jasno szare wykończenie i kolejna wyróżniająca się część, czyli panoramiczny dach. Całość wnętrza jest spójna, funkcjonalna i bardzo przyjemna dla oka. Zastosowano naprawdę dobrej jakości materiały wykończeniowe, bez zarzutu jest również sposób montażu.
Niczym nowym w Skodzie są zegary, dwie duże tarcze obrotomierza i prędkościomierza cieszą czytelnością, bardzo fajna skórzana, a na dodatek sportowa, kierownica obszyta czerwoną nicią na pewno dodaje pozytywnych odczuć wizualnych. Główny kokpit to bardzo intuicyjny, dotykowy system multimedialny, poniżej sterowanie klimatyzacją, wszystko wręcz wzorcowo rozplanowane i niezwykle czytelne. Miejsca w środku jest naprawdę dużo, a przede wszystkim wszyscy pasażerowie podróżują komfortowo.
Przednie fortele zapewniają wysoką pozycję, jak przystało na crossovery, ale i dobre trzymanie boczne. Na uwagę zasługuje tylna część pasażerska, bo tam, o dziwo, dzieją się cuda. Trzy niezależne fotele z systemem VarioFlex, można składać, pochylać, przesuwać – niezależnie !!!. Komfortowo będą tam podróżować nawet wysokie osoby, kształt auta, pozioma linia dachu i praktycznie kąt prosty z klapą bagażnika, zapewniają bardzo przyzwoitą ilość miejsca nad głową. Bagażnik to bardzo praktyczne 416 l, po złożeniu tylnej kanapy, ewentualnie demontażu środkowego siedzenia, mamy bardzo fajne możliwości załadunkowe.
Test Skoda Yeti TSI 4×4 manual – Wrażenia z jazdy
Skoda Yeti to nie demon prędkości, ale i nie samochód sportowy, przede wszystkim to auto do jazdy miejskiej i tu sprawdza się bardzo dobrze. Precyzyjnie reaguje na sygnały przekazywane przez kierowcę jednocześnie dając pełną kontrolę nad autem. Wysoka pozycja za kierownicą i duża powierzchnia szyb pozwalają obserwować co się dzieje wokół nas. Krótkie, precyzyjne przełożenia skrzyni biegów pozwalają na komfortową jazdę. Dają one możliwość na bardziej dynamiczne zrywy jeśli oczywiście zajdzie taka potrzeba. Ponieważ zawieszenie jest sztywne, jazda w zakrętach jest przewidywalna, auto nie ma tendencji do wychylania się. Mimo, że auto pędzimy na 4 koła, nie jest to auto w teren. Nam zdarzyło się trochę przesadzić z próbami i tylko dzięki doświadczeniu wydostaliśmy się z grząskiego piachu. Zapewniam, że nie straszne były nam wszelkiego rodzaju miejskie dziury, studzienki i hopki. Jazda Yeti daje uczucie bezpieczeństwa, komfortowo prowadzi się w trasie i bardzo przyjemnie po mieście.
Test Skoda Yeti TSI 4×4 manual – Podsumowanie
To, że nasz crossover to po prostu wyższe auto kompaktowe nie trzeba nikogo przekonywać. Wzorem innych producentów Skoda dopasowuje się do rynku dając nam naprawdę bardzo porządne auto. Wyposażenie możemy dostosowywać w zależności od zasobności portfela i pamiętajmy, że będzie to zawsze taniej niż w przypadku innych producentów. Nawet jeśli na pierwszy rzut oka auto nam się wizualnie nie spodoba. Wystarczy jednak do niego zasiąść, aby być mile zaskoczonym, a pierwsze 100 km spowoduje, że będziemy zadowoleni z wyboru. Auto zdecydowanie dla każdego, dla rodziny, dla młodych i aktywnych osób jak i żywiołowych seniorów ;).
czy wiesz o zmianach w mandatach od nowego roku? przeczytaj Mandaty 2017 zmiany oraz Mandaty 2017 zmiany – czyli nie umkniesz fiskusowi