Kiedyś wspominałem o całkowicie polskim samochodzie osobowym jakim była Syrena. Tym razem jest to polski autobus z Sanoka – SAN H100
SAN H 100 – narodziny legendy
Historia autobusu zaczęła się od przede wszystkim od jego poprzedników: SANa H01, H25 i H27. Sanocka Fabryka Autobusów (SFA) w roku 1966 zaprezentowała 20 sztuk autobusów podtypów H100A i H100B. Co oznaczały symbole H100A i H100B? Ideą projektu był autobus międzymiastowy dla PKS. W latach 60tych kraj na tyle się rozwinął że ludzie coraz częściej się przemieszczali. Nie wszędzie były dostępne połączenia kolejowe a autobus mógł zajechać do każdej wioski. To właśnie ten autobus otworzył okno na Polskę dla mieszkańców małych miast i wiosek.
Niestety największym mankamentem tej konstrukcji było to że u podstaw założeń projektowych były już wtedy przestarzałe rozwiązania oparte o nitowaną ramę stalową budowaną z profili ceowych. Prawdopodobnie inżynierowie projektujący autobus mieli mizerne doświadczenie, brak wykształcenia i brak dostępu do aktualnej wiedzy technologicznej co było powszechne w PRL.
San H 100 – autobus międzymiastowy
SAN H100A – wersja autobusu międzymiastowego stworzona przede wszystkim z myślą o PKS.
Według danych wyprodukowano 17897 w latach 1967-1974.
Liczba miejsc siedzących: 33+1, ogółem: 41
SAN H100B – wersja autobusu miejskiego z zastosowanymi pneumatycznymi drzwiami i przednim ekspozytorem tablicy kierunkowej. W tamtych czasach było to nowoczesne rozwiązanie w przeciwieństwie do całej konstrukcji nośnej autobusu. Swą nowoczesność drzwi komunikowały syczeniem powietrza z zaworów przy każdej operacji otwarcia i zamknięcia drzwi. Były one oczywiście sterowane przez kierowcę.
Prawdopodobnie wyprodukowano tylko 5873 sztuk tej wersji w latach 1967-1973.
Liczba miejsc siedzących: 19+2, ogółem: 62
Pojazd ten w zasadniczy sposób różnił się od poprzedników, ponieważ posiadał solidną ramę nośną konstrukcji stalowej nitowanej, pochodzącą z prototypowego autobusu lokalnego SFA-21.
San H 100 – jakość go zabiła
W przeciwieństwie jednak do licencyjnych autobusów ramowych rodziny RTO, wytwarzanych w latach 1959-1986 przez JZS w Jelczu-Laskowicach, rama autobusów San nie była gruntowana. Jedynym, stosowanym przez SFA, zabezpieczeniem antykorozyjnym części ramy i blachownicowych elementów konstrukcyjnych (wraz z ryflowanymi blachami osłonowymi wewnętrznego poszycia ścian bocznych autobusu San H100, które we wcześniejszych – samonośnych – modelach Sana, tj. H01, H25, H26, H27, H30, stanowiły element konstrukcyjny), była cienka warstwa, natryskiwanej w procesie produkcji, masy smołowej. wiele elementów wykorzystanych do budowy autobusu wykorzystano między innymi z Warszawy oraz STARa 25 i 28.
Ostatnim pojęciem jakie należy wyjaśnić to skróty. Otóż pojawiały się SANy H100A i H100A.1 oraz równocześnie H100B i H100B.1. Te pierwszy oznaczały, że autobusy były napędzane silnikami dieslowskimi S-530A1A o mocy 100 KM, natomiast te drugie benzynowymi S474 o mocy 105 KM. Po pewnym jednak czasie wszystkie autobusy montowano już tylko z silnikami, które napędzał olej napędowy.
W roku 1973 rozpoczęto produkcję następcy SANa H 100 – Autosana H9, a jeszcze wcześniej bo w 1968 roku zaprezentowano jeden z prototypów na MTP.
Zobacz również: https://bezpiecznapodroz.org/nysa-n-63-tropic-rzadkosc-w-prl