Skoro skrócony opis procesu flokowania mamy za sobą, należy sobie zadać pytanie czy chcemy, oraz czy będzie pasować on do naszego auta. Flock jest specyficzną powierzchnią, i pasuje do samochodów ścigających się w KJS. Ale czy w aucie typu Daily może być wykorzystany. Tak! Zdecydowanie!
Niewątpliwą zaletą flocku jest brak odbijanego światła od pokrytej nim powierzchni. Stąd znalazł on zastosowanie w sporcie. Drobne elementy naszego samochodu takie jak słupki, tunel środkowy mogą zostać odświeżone za jego pomocą. Duży wybór kolorów pozwala też idealnie dopasować się do kolorów we wnętrzu naszego auta. Oczywiście deska rozdzielcza i podsufitka, również może zostać pokryta flockiem. Trzeba sobie też powiedzieć, że flock jest niepalny, bezwonny i oczywiście nieszkodliwy dla naszego zdrowia. Niestety technologia pozwalająca pokrywać elementy flockiem jest droga, stąd nie często mamy do czynienia z jego zastosowaniem w seryjnych autach. Dziś taniej zrobić deskę rozdzielczą z plastikowego odlewu i tak zostawić, niż bawić się w dodatkowe pokrywanie tego typu elementów.
Co do czyszczenia takich elementów. Na pewno ciężej utrzymać go w czystości i wymaga częstszego czyszczenia, chociażby na bardzo dobrze widoczny na nim kurz. Ale na szczęście dotyczy to tylko deski rozdzielczej i koloru czarnego. Wybierając kolor np. fluorescencyjny (tak, takie też są) problem praktycznie nie istnieje. Oprócz samego czyszczenia problemem może być nietrwałość włókien na odkształcanie. Dlatego nie zaleca się flockowania wnętrza bagażnika samochodów, w których bagażnik jest bardzo często używany do przewożenia rzeczy. Jeżeli uda nam się żyć z tymi wadami flocku to tak naprawdę są to jedyne wady które nie ujmują nic z funkcjonalności wnętrza auta.
Tak jak pisałem wyżej, flokowania można podjąć się samemu, lecz najlepiej zlecić to zadanie profesjonalnej firmie z doświadczeniem. Im dokładniej położony flock, tym jest on trwalszy i bardziej odporny czynniki zewnętrzne.