Skoda Rapid powstała kiedy to Octavia z każdym nowym modelem rosła, okazało się że zrobiła się luka pomiędzy Fabią a Octavią. Mam wrażenie, że obecnie Rapid jest wielkości pierwszej Octavii a przynajmniej jeśli chodzi o środek.
Skoda Rapid 1.2TSI przód
Skoda Rapid 1.2TSI
Jest bardzo obszerna i dobrze rozplanowana choć może faktycznie zewnętrzne gabaryty są mniejsze. Takie projektowanie skutkuje tym, że auto choć duże w środku jest lekkie a to determinuje zużycie paliwa i wielkość silnika ale też zachowanie na drodze. Dzięki takiej filozofii zmniejszania masy i downzizingu model z benzynowym silnikiem 1.2TSI jest dynamiczny i zadowala się rozsądnymi dawkami paliwa. Takie zachowanie było niedostępne 20 lat temu dla Octavii I. To jest postęp, auto jest tanie w zakupie i w eksploatacji, chyba idealne dla niezbyt zamożnej polskiej rodziny choć chyba jest ulubieńcem flot samochodowych.
A teraz okiem technicznym
Silnik/skrzynia
Do Rapida pasuje najbardziej benzynowa jednostka 1.2TSI zasilana wtryskiem bezpośrednim i doładowana turbosprężarką. 90 KM jest generowanych przy 4400 obr/min natomiast maksymalny moment obrotowy wynosi 160 Nm i jest dostępny pomiędzy 1400 a 3500 obr/min. Takie parametry powodują że auto może bez problemu jechać z prędkością obrotową na poziomie 1200 obr/min co sprawia że ekonomia jest podobna do diesla. Skrzynia którą mieliśmy do dyspozycji miała tylko 5 przełożeń w manualu ze względu na koszt, dopłata do dwusprzęgłowego DSG o siedmiu przełożeniach to 15% wartości auta. Myślę że taka konfiguracja z manualem jest absolutnie wystarczająca, nie mieliśmy żadnych powodów do narzekań na dynamikę czy zachowanie na drodze.