Toyota Auris 1,2 Turbo czyli downsizing
Toyota idzie wreszcie śladami konkurencji i stawia na downsizing. Choć silniki benzynowe Toyoty są niezawodne i oszczędne mają charakterystykę typową dla niedoładowanych jednostek. Dół zakresu obrotowego jest pozbawiony momentu obrotowego a obecnie kierowcy nie lubią jak im coś wyje na wysokich obrotach. Silnik 1,2 turbo jest słabszy od 1,6 VVTi ale ma większy moment i to już na samym dole. Jak kierowcy zareagują na takie zmiany, myślę że pozytywnie zwłaszcza kobiety które nie lubią wysokoobrotówek.
A teraz okiem technicznym
Silnik/skrzynia
Jak wspominałem silnik ma moment obrotowy większy od atmosferycznego 1,6 i jest dostępny od 1500 obr/min w wysokości 185 Nm. Tak więc jest to 10% więcej ale od dołu jak w dieslu, moc to jedynie 116 KM ale też nie przy 6tys ale przy 5200 obr/min. Te parametry powodują że auto bez problemu osiąga 200km/h co jest dobrym wynikiem jak na 1200cm3 pojemności. Kultura pracy tego małego agregatu jest bez zarzutu, wyciszenie ledwo pozwala usłyszeć pracę silniczka. Dopiero przy ostrym przyspieszaniu słychać że istnieje i ma się nieźle. Toyota nigdy nie brała udziału w wyścigu o parametry jak firmy niemieckie więc pewnie 1,6 turbo nie będzie a szkoda bo auto prowadzi się fantastycznie.
Zawieszenie/koła/hamulce
Doświadczenia Toyoty w sporcie samochodowym zawsze znajdowały umiejscowienie na deskach projektowych aut cywilnych. Toyota Auris 1,2 turbo prowadzi się rewelacyjnie, jest to jedna z najmniej wyeksponowanych zalet Aurisa. Choć zawieszenie nie jest majstersztykiem bo przód to kolumny McPherson to już tył na podwójnych wahaczach robi swoje. Hamulce tył tarcze przód tarcze wentylowane i opony 215/45×18 uzupełniły warunki by prowadzenie przebiło niemieckie marki. Myślę że ten aspekt powinien być bardziej uwydatniony bo jest to jeden z elementów odpowiedzialnych w krytycznych sytuacjach za nasze bezpieczeństwo. BRAVO AURIS!!!
Ekonomia
Ekonomia jak na tak duże auto jest niezła ale nie powala, średnia z testu to 6,5l/100km. Nawet przy ciotkowatej jeździe w trasie w okolicach 100km/h nie udało nam się w realu zejść do deklarowanych przez fabrykę 4,2 bo było tego ponad 15% więcej ale jest to przyzwoite zużycie.
Toyota Auris 1,2 Turbo- babskim okiem
Toyota Auris ostatnio została poddana małemu liftingowi. Japoński producent unowocześnił swój model aby mógł on stoczyć walkę z silną konkurencją z Europy. Jak zawsze przy liftingu zauważymy dużo zmian: nowy przedni pas, ledowe reflektory, stylizowany tylni zderzak oraz lampy. Wewnątrz auto jest bardzo przestronne i jasne co z powodzeniem klasyfikuje go jako fajne auto rodzinne. Materiały użyte do wykończenia wnętrza nie są może z najwyższej półki ale Auris nie jest też super eleganckim autem. Porównywalnie z poprzednimi modelami powinien jak najbardziej spełnić nasze oczekiwania. Bezpieczeństwo to obecnie priorytet dla wszystkich koncernów samochodowych. Tak naprawdę i w tym przypadku to co najważniejsze w liftingu Aurisa zmieniło się pod karoserią. Japończycy postawili na bezpiczeństwo dzięki czemu nowy Auris otrzymał pakiet nowych aktywnych sukcesów bezpieczenstwa. Obecnie to jedna z najlepiej sprzedających się Toyot na rynku motoryzacyjnym.
My życzymy szerokiej drogi i bezpiecznej podróży.
przeczytaj też o klasyku Fiat 128 3p
