Tak, ten policjant nie panikuje! Wiedział dokładnie jak zachować się podczas poważnego wypadku.
Wczoraj (25.10) ok. godziny 14 na krajowej ” dziesiątce” w okolicach Minikowa doszło do poważnego dachowania Opla Frontera.
Kierowca pojazdu miał ogromne szczęście – w pobliżu wypadku znalazł się mężczyzna, który zachował zimną krew i natychmiast udzielił pomocy. Był to policjant z Komisariatu Policji w Ciechocinku, sierżant Jędrzej Dąbrowski, który w tamtym czasie nie znajdował się na służbie. To on jako pierwszy był na miejscu wypadku, nie spanikował, a dokładnie wiedział co zrobić w takiej sytuacji – najpierw odłączył akumulator, a następnie wezwał karetkę pogotowia i straż pożarną, a także udzielił pomocy przedmedycznej rannemu. Po przyjeździe służb poszkodowany został przewieziony do szpitala.