W najbliższym czasie Inspekcja Transportu Drogowego zamierza kupić i zmodernizować ponad 500 fotoradarów. Urządzenia te pojawią się na nowej kategorii dróg…
W 2017 roku wszystko wskazuje na to, że ITD przestanie istnieć, a jej pracownicy przejdą do policji drogowej. Przypomnijmy, że inspekcja powołana została w celu kontroli samochodów ciężarowych. Do prezentacji ofert zaproszono firmy zajmujące się urządzeniami rejestrującymi prędkość oraz przejazd przez skrzyżowanie na czerwonym świetle. W tym przypadku chodzi oczywiście o pieniądze…
Obecnie Inspekcja Transportu Drogowego korzysta z ponad 400 fotoradarów, 29 mobilnych urządzeń do mierzenia prędkości zainstalowanych w samochodach, 29 urządzeń do odcinkowego pomiaru prędkości oraz 20 rejestratorów, które pokazują przejazd przez skrzyżowanie na czerwonym świetle. Nowy projekt ma objąć podobno aż 600 urządzeń, lecz nie będzie to oznaczać, że na drogach będziemy mieć 1000 i więcej fotoradarów.
W ramach inwestycji część funkcjonujących dziś fotoradarów zostanie wymieniona lub zmodernizowana. Jak na razie nie wiadomo, ile dokładnie nowych urządzeń pojawi się na drogach. Według przewidywań będzie to przynajmniej połowa z podanej liczby. Już 100 fotoradarów ITD zamontowało po wakacjach w 2015 roku, więc na pewno nie wymagają one wymiany ani modernizacji. Pojawią się natomiast nowe zestawy do odcinkowego mierzenia średniej prędkości.
Główny Inspektorat Transportu Drogowego przygotowuje się do opracowania planu wykonalności projektu „Zwiększenie skuteczności i efektywności systemu automatycznego nadzoru nad ruchem drogowym”. Ma on być potencjalnie realizowany w ramach Programu Operacyjnego Infrastruktura i Środowisko na lata 2014-2020.
W ramach tego programu fotoradary ITD pojawią się na drogach krajowych, ale nie tylko bo również na gminnych. Dlaczego? Ponieważ ma to skompensować odebranie kompetencji do mierzenia prędkości strażom miejskim i gminnym, które weszło w życie z dniem 1 stycznia 2016 roku.