Honda Civic- w drodze po marzenia. Artykuł ma na celu przedstawić Wam czytelnikom moją drogę w kierunku spełniania marzeń.
Honda Civic- w drodze po marzenia, jak tytuł artykułu wskazuję jest to moje auto dzięki, któremu rozwijam swoją pasję jaką jest motoryzacja, tuning. Do napisania artykułu tego typu skłoniły mnie moje własne przemyślenia i chęć przekazania innym jak widzę to ja. Przeprowadzanie z ludźmi, którzy kochają motoryzacje tych ”luźnych” rozmów to jedno a pisanie o sobie to zupełnie co innego. W tym artykule chciałbym przedstawić Wam miedzy innymi za co pokochałem motoryzacje, czym się kieruje grzebiąc przy swoim aucie czy po prostu moje plany i marzenia na nadchodzący sezon. Mam nadzieję, że Wam się spodobają moje ”wypociny”. Serdecznie zapraszam i bez zbędnego przedłużania. Zaczynajmy!
Dla czego Honda Civic.
Honda Civic to moje pierwsze auto, które ”odziedziczyłem” od swojego ojczyma robiąc prawo jazdy. Fakt faktem był to bardzo stary samochód bo aż z 1992r i z marnym silnikiem 1.3. Stan wizualny pozostawiał wiele do życzenia i ciągle myślałem nad tym aby zacząć ja powoli odnawiać. Po konsultacji ze znajomym blacharzem padła decyzja, że zbyt dużo trzeba wyłożyć pieniędzy aby to auto zaczęło przypominać tym czym z założenia miało być. Szybka i ciężka decyzja, czas się pożegnać z moją Hanią i szukać innej w lepszym stanie przede wszystkim blacharskim. Rodzice jak to rodzice z początku odradzali mi kupno Hondy i stawiali bardziej na coś ze stajni Volkswagena czy innej marki taniej w utrzymaniu. Lecz jak to młody chłopak byłem bardzo uparty i postawiłem na Honde Civic, szczerze mówiąc po prostu pokochałem tą markę. Kupiłem kolejną Hondę i to wtedy zajarałem się motoryzacją i całym tematem tuningu.
Motoryzacja- tego nie da się nie kochać.
Zaczynając przygodę z motoryzacją już wtedy wiedziałem, że są pewne podziały na dane marki. Niestety nie przepuszczałem, że w niektórych grupach jest to aż tak ukorzenione. Mam wielu znajomych wśród Hondy Civic, BMW czy nawet Volkswagena. Osobiście uważam, że to czym jeździsz nie jest ważne. Ważna jest pasja. To po prostu siedzi w głowach ludzi i stąd się biorą podziały. Bo jak inna marka auta może być lepsza od mojej ukochanej marki? Nie wiem jak jest na forach BMW, Vaga, Audi czy innych mark pojazdów wiem jak jest wśród Hondy Civic. Tu ludzie są przyjaźnie nastawieni do Ciebie i nawet jeżeli widzą Cie pierwszy raz na oczy nie zostaniesz przez nich odrzucony. Fora internetowe służą pomocą we wszelkich kwestiach, ludzie są pomocni. Moja grupa też jest również zajebista. Wspólne spoty, rozmowy czy wyjazdy na zloty często oddalone o ładnych ”kilka” kilometrów.
To co jest piękne to jazda w kolumnie na zlot z ludźmi, którzy mają taką samą zajawkę na auto co Ty. Każdy na pewno chociaż raz to przeżył i myślę, że uważa tak samo jak ja. Właśnie za to kocham motoryzacje.
Grzebiąc przy aucie.
Honda Civic to auto, którym jednym się podoba a drugim nie. Wręcz maja polewkę z tego auta. Ja grzebiąc coś przy swoim aucie robię to dla siebie. Nie po to żeby się komuś podobało. Niewiele umiem lecz codziennie staram się pogłębiać swoją wiedze o nowe rzeczy. Dużo czytam, dużo pytam o interesujące mnie rzeczy. W razie problemu mam zawszę się kogo poradzić czy to kolegów z kluby, forum czy po prostu wśród znajomych. Zawsze wspólnie dajemy rade. Moja Honda Civic dostaję ode mnie można powiedzieć drugie życie, plany co do tego auta są dosyć fajne. Miedzy innymi SWAP silnika, polepszenie osiągów jak i wyglądu. Ile z tego uda mi się zrealizować? Oczywiście chciałbym zrobić jak najwięcej a nawet więcej niż sobie założyłem. Czas i pieniądze to zweryfikują.
Plany i marzenia.
Tak jak już nadmieniłem. Wiosną szykuję się do zrobienia SWAPu na większy silnik z Vteciem. Obecnie mam 1.5(D15b7) i jest on już dosyć wysłużony. Moja Honda Civic stan blacharski ma nawet dobry lecz to też chciałbym poprawić tak aby nie było się do czego przyczepić. W planach mam również odmalować komorę i środek auta. Co do dalszych planów chciałbym trochę po upalać na torze oraz zaliczyć kilka ciekawych eventów związanych z Honda Civic. Jeżeli chodzi o marzenia tu lista jest już dosyć dłuższa niż plany na 2k17. Z bardziej realnych jest to, że chciałbym mięć auto na SOFCIE, podoba mi się turbodoładowanie oraz możliwości z nim związane. Oczywiście moja Hania to oczko w głowie lecz w końcu chciałbym mieć Honde Civic TypeR EP3. Jest to moje główne marzenie jeżeli chodzi o zmianę auta na ten czas. Po przez samozaparcie w drodze po marzenia zrealizuje postawione sobie cele.
Podsumowując:
W drodze po marzenia są to moje przemyślenia na temat mojej Hondy Civic. Tak jak każdy z Was mam pewne plany i marzenia i dzisiaj chciałem się z Wami nimi podzielić. Motoryzacja to piękny sport, tuningując auta nie zamykajmy się tylko na swoją markę lecz bądźmy ludźmi dla innych pasjonatów. Zawsze wychodziłem z założenia, że pasja ma łączyć nie dzielić i chciałbym żeby w końcu nadszedł dzień bez podziałów. Czy tak będzie? To już tylko zależy od Was. To wy to tworzycie i jesteście przyszłością tuningu. Serdecznie dziękuję za poświęcony czas na przeczytanie artykułu oraz zachęcam do sprawdzenia poprzedniego tekstu.