Rocznica śmierci Huberta Wagnera – Trener „kat”
Od pierwszych dni po objęciu kadry Wagner wymagał od swoich zawodników maksymalnego zaangażowania. Podczas przygotowań do igrzysk organizował mordercze obozy w różnych zakątkach świata: w Zakopanem, Font Romeu czy w Czakhadzore (Armenia). Wszystko po to, aby najlepiej przygotować drużynę i zdobyć upragnione trofeum. Siatkarze pod prowadzeniem Wagnera wygrywali wszystkie największe zmagania. Choć decyzje trenera nie zawsze były zrozumiane i wiele osób wątpiło w jego umiejętności to „w tym szaleństwie była metoda”. Drużyna była odpowiednio zmotywowana, walczyła i wygrywała, a przecież o to w tym wszystkim chodziło.
Trening trzy razy dziennie, brak czasu na regenerację, emocje, nerwy i częste wykluczanie najlepszych graczy. Nikt do końca nie wiedział, jaka jest strategia Wagnera i jaki ma plan na drużynę. Bardzo często ściągał z boiska najlepszych graczy lub w ogóle nie wystawiał ich w pierwszym składzie. Dodatkowo bardzo tępił spożywanie alkoholu, choć sam, jak mówią znajomi miał z tym niemały problem. Większość skandali i problemów w drużynie była jednak „zamiatana pod dywan”, ponieważ wizerunek siatkarzy musiał zostać nieskazitelny.
Rocznica śmierci Huberta Wagnera – wspomnienie najlepszego trenera
Bez wątpienia Hubert Wagner stworzył najlepszą polską kadrę siatkarską. Prowadzona przez niego drużyna osiągała największe sukcesy, których nikomu później nie udało się powtórzyć. Rocznica śmierci Huberta Wagnera każdego roku wspominana jest nie tylko w Polsce, lecz poza granicami kraju, ponieważ był on kimś więcej niż tylko skutecznym trenerem. Ku pamięci jednego z najlepszych trenerów w historii piłki siatkowej, każdego roku odbywa się memoriał. W tym siatkarskim turnieju biorą udział cztery reprezentacje różnych krajów, w tym Polski. Jest to impreza na stałe wpisana do kalendarza polskich imprez siatkarskich.