Jak zadbać o diesla? Kilka praktycznych porad

516

Radio Bezpieczna Podróż online!

Słuchaj muzyki, rozmów oraz najnowszych serwisów informacyjnych. Możesz słuchać nas na wszystkich urządzeniach.

Jak zadbać o diesla? Podstawą jest zdrowy rozsądek

Jak zadbać o diesla? Silniki wysokoprężne powinny być eksploatowane z dużą dozą zdrowego rozsądku

Warto jednak spojrzeć na tę sprawę pod nieco szerszym kątem, bowiem bardzo często zdarza się, że wina za niską trwałość diesli leży po stronie samych kierowców. Zaniedbania eksploatacyjne to jedno, pierwszy błąd najczęściej jest popełniany już w chwili zakupu samochodu. W pierwszej kolejności warto określić przeznaczenie auta. Jeżeli pojazd ma być używany przede wszystkim w warunkach miejskich i na krótkich dystansach, zakup diesla ma tyle samo sensu, co zakup pick-upa do wożenia dzieci do przedszkola. Silniki wysokoprężne najlepiej czują się warunkach jazdy autostradowej, krótkie dystanse i miasto to nie jest ich żywioł.

W tym miejscu warto rozszerzyć temat jazdy miejskiej. Należy pamiętać, że „ropniak” potrzebuje dłuższego dystansu do osiągnięcia optymalnej temperatury roboczej, niż ma to miejsce w przypadku jednostek benzynowych. Zgoda, ten problem został w znacznym stopniu ograniczony w nowoczesnych jednostkach, nie zmienia to jednak faktu, że miejska dżungla nie sprzyja długowieczności diesla. Nie chodzi tu wyłącznie o jednostkę napędową, taki styl jazdy znacząco obciąży też dwumasowe koło zamachowe i filtr cząstek stałych.

Kolejna sprawa to specyfika rynku wtórnego. Nie, coś takiego, jak sprowadzony z zachodu kilkunastoletni diesel z przebiegiem 100 tysięcy kilometrów, po prostu nie istnieje. Jeżeli znajdziesz taki egzemplarz, natychmiast biegnij do najbliższej kolektury, bo sprzyja ci niebywałe szczęście.

Czy zatem zakup ropniaka to w dzisiejszych czasach chybiony pomysł? Niekoniecznie. Przy odpowiednim traktowaniu zadbanego egzemplarza można liczyć na w miarę bezproblemową eksploatację.

Jak zadbać o diesla, czyli co warto wiedzieć o eksploatacji silników wysokoprężnych?

Po pierwsze należy bezwzględnie pamiętać, że jednostki z układem zasilania typu common rail nie tolerują paliwa gorszej jakości. Pozorne oszczędności zemszczą się bardzo szybko. Warto jednak zaznaczyć, że nawet tankowanie na sieciowych stacjach nie daje stuprocentowej gwarancji. W sieci nie brakuje raportów o miejscach, w których paliwo jest regularnie „chrzczone”.

Kolejna rzecz to interwał wymiany oleju. Regularny serwis niby pozostaje oczywistą oczywistością, jednak bardzo często zdarza się, że kierowcy krzywdzą swoje auta… stosując się do zaleceń producentów. Dokładnie tak, w niektórych przypadkach zalecany przebieg od wymiany do wymiany jest wręcz zabójczy dla silnika. 30 tysięcy kilometrów? Bzdura, bzdura i jeszcze raz bzdura! 15 tysięcy kilometrów to maksimum.

Kolejna rzecz to pokusa korzystania z pełnego potencjału jednostki bez optymalnego „dogrzania”. Pamiętaj, olej nie osiąga właściwej temperatury roboczej tak szybko jak czynnik chłodzący. Przez pierwsze kilometry warto obchodzić się delikatnie z pedałem gazu. Turbosprężarka będzie bardzo wdzięczna za takie traktowanie, zresztą, dotyczy to także innych elementów.

Samochody spełniające najbardziej rygorystyczne normy europejskie wymagają tankowania czynnika AdBlue, czyli wodnego roztworu mocznika. Warto jednak pamiętać, że substancja ta nie jest zbyt odporna na mróz. Chcesz uniknąć problemów? Zimą zostawiaj auto w garażu.

Bardzo często popełnianym błędem jest wymiana świec żarowych „na ostatnią chwilę”. W silnikach o znacznym przebiegu sporym problemem może okazać się… wykręcenie świecy. Jej urwanie zwykle podnosi koszt teoretycznie prostej czynności do kwoty czterocyfrowej. Ryzyko można zminimalizować wymieniając świece nieco częściej, jednak nie można stwierdzić, że w ten sposób na sto procent uniknie się problemów.

Wspomoż fundację - Przekaż 1.5% podatku

Jesteśmy medium składającym się z osób z niepełnosprawnościami. Jeśli czytasz nasze wiadomości i podoba Ci się nasza praca to zostań naszym czytelnikiem.

Jak widzisz na naszym portalu nie ma żadnych reklam. Jest to możliwe dzięki takim jak TY.

  • Nr. rach. bankowego: 02 1750 0012 0000 0000 3991 4597
  • KRS: 0000406931
  • NIP: 5361910140

Przekaż nam swoje 1,5% a dzięki temu nadal nie będziemy zamieszczać reklam a TY będziesz czytał czysty tekst mając świadomość że przyczyniłeś się do jego napisania.

Brak postów do wyświetlenia