Lancia Delta HF Integrale – prawie jak rajdówka
Nadwozie wybitnie usportowionej wersji do złudzenia przypominało potwora, który siał spustoszenie na trasach Rajdowych Samochodowych Mistrzostw Świata. Wyraźne przetłoczenia błotników, charakterystyczny wzór felg, wlot powietrza na masce – Integrale w niczym nie przypominała włoskich “pieszczoszek”, szybkich lecz wymagających delikatnego traktowania. Wygląd tej niezwykłej maszyny sugerował, że jej żywiołem są wąskie i kręte szutry, a każde zadrapanie na pięknym lakierze to blizna, którą ta twarda maszyna będzie nosić z nieskrywaną dumą. Tak, Lancia Delta HF Integrale to zdecydowanie typ zadziornej piękności, przed którą należy czuć respekt.
Kompetencje włoskiego sportowca potwierdziły jednostki napędowe, które trafiły pod jego maskę. W początkowej fazie produkcji Integrale otrzymała ośmiozaworową, turbodoładowaną jednostkę, o pojemności dwóch litrów. Silnik zasilany elektronicznym wtryskiem legitymował się mocą na poziomie 185 KM. Mało? W świecie współczesnych, wyraźnie “opasłych” hot hatchy, pewnie tak, jednak lekka konstrukcja z lat 80. rozpędzała się do pierwszej setki w czasie 6,6 sekundy. Włoska “rajdówka” mogła pędzić z prędkością 218 km/h.
W 1989 roku Integrale otrzymała zmodyfikowaną jednostkę napędową. Uturbiona dwulitrówka została wyposażona w 16-zaworową głowicę, co pozwoliło wykrzesać kilka dodatkowych koni, a dokładnie – 15. Tak uzbrojona maszyna legitymowała się przyspieszeniem 0-100 km/h na poziomie 5,7 sekundy. Prędkość maksymalna przekroczyła granicę 220 km/h.
Lancia Delta HF Integrale – jak przyklejona
Za skuteczne przeniesienie mocy na nawierzchnię (niekoniecznie asfaltową) odpowiadał bardzo zaawansowany, jak na owe czasy, napęd wszystkich czterech kół. Układ wykorzystywał samoblokujący mechanizm różnicowy Torsen oraz sprzęgło wiskotyczne. W wersji ośmiozaworowej, napęd przenoszony był w proporcji 47 procent do 53 procent. W mocniejszej wersji (16V) producent postawił na wyraźniejszą preferencję tyłu – na koła osi tylnej trafiało 56 procent momentu obrotowego.
W 1991 roku producent zaprezentował wersję Evoluzione. Samochód otrzymał dodatkowy zastrzyk mocy, w postaci 10 KM. Zawieszenie zostało zestrojone w sposób, który zapewniał jeszcze pewniejsze prowadzenie. Pewne nie oznacza jednak łatwe. Podobnie jak Ford Escort RS Cosworth, Lancia Delta HF Integrale to bardzo wymagająca maszyna. Z zewnątrz, wersja EVO charakteryzowała się jeszcze wyraźniejszymi przetłoczeniami. Patrząc na tę maszynę nie można oprzeć się wrażeniu, że przed nami stoi najprawdziwsza A-grupowa rajdówka.