Zawieszenie pneumatyczne – nie sposób nie docenić wszystkich jego zalet
Podstawowym założeniem, które decyduje o montażu zawieszenia pneumatycznego, jest poprawa właściwości jezdnych i komfortu wybierania nierówności, względem konwencjonalnych układów. Doskonałe parametry jezdne to zasługa sprężonego azotu – gaz doskonale radzi sobie z tłumieniem wszelkich drgań i nierówności drogi.
Zawieszenie pneumatyczne zapewnia stały prześwit, bez względu na obciążenie. W praktyce oznacza to, że bez względu na to, jak mocno samochód jest dociążony, tył nie zbliży się do podłoża. Sprawia to, że w zakrętach pojazd spisuje się bardzo przewidywalnie, a jazda po nierównej drodze nie skutkuje zjawiskiem “dobijania”. Jest to możliwe dzięki zastosowaniu zaworu poziomującego. W momencie, gdy na zawieszenie działa znaczna siła, kompresor wtłacza dodatkową porcję gazu do miechów. W chwili, gdy miechy “rozluźnią się”, nadmiar powietrza jest wypuszczany.
Tego typu układy pokazują sto procent swoich możliwości w maszynach, które zostały stworzone do jazdy nie tylko po równych jak stół, asfaltowych drogach. Miechy powietrzne, współpracujące z elektrozaworami, umożliwiają regulację prześwitu. Niektóre konstrukcje umożliwiają zwiększenie prześwitu niepozornego SUV-a nawet do 300 mm, a to już wartość, której nie powstydziłby się żaden prawdziwy off-roader.
Konstrukcje pneumatyczne jest dziś standardem w wielu luksusowych limuzynach i w samochodach typu GT. Nie ma w tym nic dziwnego, nowoczesne układy mogą dynamicznie zmieniać parametry zawieszenia, zmieniając prześwit zależnie od prędkości i dbając o kontrolę ugięcia, a co za tym idzie – wychyłów karoserii, podczas pokonywania zakrętów.
Zawieszenie pneumatyczne – co może się zepsuć?
O ile zawieszenie pneumatyczne przedstawia całą masę zalet, to w toku eksploatacji kierowcy poznają też wady tego typu konstrukcji. Niestety, układ składa się z wielu elementów, zatem awarie nie są niczym niezwykłym, zwłaszcza w przypadku modeli podwyższonego ryzyka (między innymi Mercedes W220 i Range Rover drugiej generacji).
Bardzo częstą usterką jest awaria kompresora. Charakterystycznym objawem jest w tym przypadku brak możliwości zmiany prześwitu lub “ślamazarne” pompowanie miechów. W niektórych przypadkach niesprawnu kompresor powoduje opuszczenie auta do najniższej pozycji, co całkowicie uniemożliwia jazdę.
Zawodne bywają też same “worki” i amortyzatory pneumatyczne. Niczym niezwykłym nie jest też rozszczelnienie przewodów doprowadzającyych gaz i awaria zaworów. Wielu poważnych usterek można uniknąć dzięki regularnej kontroli stanu poszczególnych elementów zawieszenia, jednak czynność ta powinna być powierzona wyłącznie fachowym warsztatom.
Wszystko to przekłada się na wysokie koszty obsługi, zwłaszcza w samochodach z rynku wtórnego, w których pewne podzespoły będą już na krawędzi zużycia. Za sam przegląd mechanik wystawi niemały rachunek, a jeżeli pojawi się konieczność wykonania poważniejszej naprawy, portfel właściciela samochodu zostanie znacznie odchudzony. Komfort? Pewność prowadzenia? Tak, ale za odpowiednio wysoką cenę.
Szukasz więcej artykułów na temat układów zawieszenia? Zapoznaj się z budową belki skrętnej!
Grafika tytułowa: CC BY-SA 3.0; autor: Bongoman; źródło: wikimedia commons
1. CC BY-SA 4.0; autor: Lklundin; źródło: wikimedia commons