Volvo V60 D3
Volvo pomimo przejęcia przez chińczyków nadal jest najbezpieczniejszym samochodem na świecie. Volvo V60 D3 to prawdopodobnie najbezpieczniejsze rodzinne kombi dostępne na rynku jeśli pominiemy V90. W Polsce systematycznie od paru lat udział w rynku się zwiększa, wśród marek premium Volvo jest tuż za niemiecką trójką. Zaletą szwedzkiej marki jest brak ostentacyjności jaka towarzyszy produktom BMW, Audi czy Mercedesa. Szwedzi zawsze byli bliżej naturalności i zamiast leczyć kompleksy koncentrowali się na bezpieczeństwie i funkcjonalności. V60 jest tuż przed zmianą modelu ale nadal jest atrakcyjne i bardzo ekonomiczne no i oczywiście bezpieczne.
teraz okiem technicznym
Volvo V60 D3 – Silnik/skrzynia
Silnik ma cztery cylindry i jest to nowa konstrukcja opracowana zgodnie z założeniami firmy pozbycia się jednostek o większej ilości cylindrów. Dwa litry pojemności w tym przypadku rozwijają 150KM co jest wartością umiarkowaną jak na obecne czasy, braki szaleństwa nadrabia ekonomią. Oczywiście jest możliwość wyboru innej wersji silnikowej, w tym przypadku ten silnik występuje w kilku odmianach. Począwszy od D2 120KM aż po D5 235KM więc dla każdego coś miłego, zaletą jest to że różnią się jedynie zasilaniem. Pozostałe części pozostają te same a to upraszcza serwis i ewentualne naprawy oraz zmniejsza możliwość awarii. Wersja D3 jest z punktu widzenia praktycznego optymalnym wyborem.
Volvo V60 D3 – zawieszenie/koła/hamulce
Zawieszenie z przodu to oczywiście kolumny McPherson natomiast z tyłu jest belka skrętna, jest to proste i trwałe rozwiązanie. Volvo nigdy nie próbowało budować aut quasi-wyścigowych wzorem Niemców. Filozofia wkładania do zwykłego auta ogromnych silników jest im obca i dobrze bo koncentrują się na bezpieczeństwie. Hamulce tarczowe na obu osiach, z przodu tarcze wentylowana. Koła w rozmiarze 225/45×18 w wersji podstawowej zapewniają komfort i dobrą przyczepność przy pokonywaniu łuków. Większy rozmiar miałby wpływ na zużycie paliwa a ten model jest wyjątkowo oszczędny.
Volvo V60 D3 – Ekonomia
Jak wspominałem silnik dwulitrowy diesla jaki montuje Volvo jest nową konstrukcją, jest opracowany od podstaw. Zastosowano w nim dużo różnych nie zawsze ujawnionych rozwiązań i osiągnięto jedną z największych sprawności. Choć w tym modelu został on sprzężony ze skrzynią jedynie o sześciu przełożeniach to wynik w trasie na poziomie 5 litrów na setkę jest jak najbardziej realny i to bez specjalnego wysiłku ze strony kierowcy. W mieście pomaga mu system start/stop ale też mądre oprogramowanie skrzyni automatycznej. W normalnych warunkach auto zużyje ok 6.7l/100km więc nam średnio z testu wyszło 6.1l/100km. Nie wiem czemu Volvo nie we wszystkich modelach montuje nową skrzynię o ośmiu przełożeniach. Zastosowanie takiej skrzyni biegów poprawiłoby i ekonomię pewnie o jakieś 5-7% i dynamikę. Ciekawe czy w nowym modelu V60 ośmiobiegówka będzie standardem?
przeczytaj o szybkim Volvo Volvo S60 D5 automat z hydrokinetycznym sprzęgłem
test przyspieszenia Volvo V60 D3