Witold Dębicki – wypadek na podwójnym gazie
Witold Dębicki jest aktorem, który od ponad 50 lat występuje na deskach teatrów, w filmach oraz popularnych serialach. Jego twarz rozpoznają niemal wszyscy, ale nazwisko kojarzą już tylko nieliczni. Jego role w „Ekstradycji” „Siedmiu Życzeniach” czy „Najdłuższej wojnie” na stałe wpisały się w historię polskiej kinematografii. W 2011 roku prowadząc auto pod wpływem alkoholu, aktor spowodował poważny wypadek. Od tamtej pory jego życie przestało się toczyć głównie wokół aktorstwa.
Witold Dębicki – aktor staranował 4 auta
Do zdarzenia doszło 14 października 2011 roku w Warszawie. W piątek wieczorem 65-letni aktor wsiadł za kierownicę pod wpływem alkoholu. Mężczyzna jechał ulicami Warszawy mając 1,5 promila alkoholu we krwi. Na ulicy Zgoda aktor całkowicie stracił panowanie nad samochodem. Zgodnie z relacjami świadków jechał od jednego krawężnika do drugiego i nie był w stanie utrzymać panowania nad pojazdem. W pewnej chwili Ford Dębickiego uderzył w cztery auta stojące na parkingu: Fiata, Volvo, Peugeota oraz BMW. Na szczęście w zaparkowanych autach nikogo nie było, dzięki czemu nikt nie ucierpiał.
Witold Dębicki – konsekwencje zdarzenia
Auto aktora pod wpływem uderzenia zatrzymało się. Niemal od razu podeszli do niego świadkowie, którzy wyciągnęli kluczyki ze stacyjki i pomogli mu wysiąść. Jeden ze świadków zadzwonił po policję, która kilka minut później pojawiła się na miejscu. Po przeprowadzeniu rutynowej kontroli trzeźwości funkcjonariusze od razu zatrzymali prawo jazdy aktora. Na miejscu bardzo szybko zjawił się również przyjaciel aktora, który zajął się jego rozbitym samochodem oraz zabrał go do domu. W chwili spowodowania wypadku aktor był mocno wstawiony. Podobno miał problem z normalnym wysławianiem się. W związku z tym wszystkie wyjaśnienia w sprawie Witold Dębicki składał dopiero następnego dnia na jednym ze stołecznych komisariatów.
Za jazdę samochodem pod wpływem alkoholu aktorowi groził wyrok nawet 2 lat pozbawienia wolności. Sąd jednak bardzo łagodnie potraktował jego sprawę i jedyną kara było czasowe zatrzymanie prawa jazdy. Jak zawsze w takich sytuacjach, przy wydawaniu wyroku brano pod uwagę wszystkie okoliczności łagodzące. Zastanawia jednak fakt, dlaczego sądy nie są tak przyjazne dla osób, które nie należą do świata gwiazd i celebrytów.
Witold Dębicki – jazda na podwójnym gazie w Supraślu
W 2013 roku Witold Dębicki ponownie wsiadł za kierownicę na podwójnym gazie. Tym razem aktor do zdarzenia nie doszło w Warszawie, lecz w Supraślu, w którym nakręcano popularny serial. W letnią sobotę, około 10 rano aktor wyjechał na ulicę miasta pod wpływem alkoholu. Auto aktora uderzyło w betonowy słup wysokiego napięcia, a następnie skosiło dwa znaki drogowe. Po przejechaniu kolejnych kilkuset metrów aktor uderzył w zaparkowane nieopodal samochody. Na szczęście mimo wielu ludzi znajdujących się w pobliżu nikomu nic się nie stało. Warto zauważyć, że Supraśl jest miejscowością turystyczną, w której latem przebywa bardzo dużo osób. Policja, która przyjechała na miejsce, potwierdziła, że aktor jechał na podwójnym gazie. W wydychanym powietrzu miał 0,4 promila alkoholu.