Renault Sport Spider – jad pająka uzależnia

460

Radio Bezpieczna Podróż online!

Słuchaj muzyki, rozmów oraz najnowszych serwisów informacyjnych. Możesz słuchać nas na wszystkich urządzeniach.

Było za to doskonałe zawieszenie, które pod względem konstrukcyjnym bardziej przypomina konstrukcje torowe niż szosowe, oraz rasowy silnik. Na obu osiach producent zastosował układ podwójnych wahaczy. Sprężyny i amortyzatory nie były umieszczone przy kole, jak w większości seryjnych konstrukcji. Wzorem torowych bolidów, cały zespół został cofnięty do wnętrza pojazdu. W konstrukcji typu push-road próżno było szukać metalowo-gumowych tulei. Ich funkcję pełniły przeguby kulowe. Było sztywno, twardo, czyli dokładnie tak, jak powinno być w prawdziwie sportowym samochodzie.

Do wykonania przestrzennej ramy posłużyły profile aluminiowe. Ta niezwykle sztywna i wytrzymała konstrukcja ważyła zaledwie 80 kilogramów! Cały pojazd legitymował się masą niecałych 800 kilogramów, zatem mówimy tu o kwintesencji pojazdu typu roadster – niezbyt mocnym, za to lekkim jak piórko, piekielnie sztywnym i, co najważniejsze, niesamowicie skutecznym.

Renault Sport Spider – rodzinne pokrewieństwo jest wyraźne

Renault Sport Spider
Renault Sport Spider

Jednostka napędowa to dwulitrowy motor wolnossący, legitymujący się mocą 150 KM i maksymalnym momentem obrotowym na poziomie 186 Nm. Dokładnie to samo serce biło pod maską wspaniałego Clio Williams.

Silnik nie jest jedynym zapożyczeniem od utytułowanego rodzeństwa. Spider korzystał też z 300-milimetrowych tarczy hamulcowych oraz z piast pochodzących wprost z modelu Alpine A610.

Nadwozie nie pozostawiało złudzeń co do możliwości samochodu. Brak przedniej szyby to wyraźne nawiązanie do jednomiejscowych bolidów wyścigowych. Wielkie “oczy”, w połączeniu z agresywnymi kolorami lakieru (Renault Sport Spider oferowany był z żółtym, czerwonym lub niebieskim nadwoziem), przywodzą na myśl drapieżnego owada i taki właśnie był Spider – szybki, zwinny i niebezpieczny.

Sportowy roadster osiągał pierwszą setkę w czasie 6,9 sekundy. Wskazówka prędkościomierza zatrzymywała się na 215 kilometrze. Całkiem nieźle jak na moc, która dziś nie zachwyca nawet w samochodach kompaktowych. Niska masa przełożyła się też na bardzo umiarkowane spalanie, zwłaszcza w kontekście, że przez cały czas mówimy o prawdziwym sportowcu. Jeżdżąc spokojnie, kierowca Spidera bez większego problemu mógł osiągnąć wynik na poziomie 7 litrów na 100 kilometrów, choć teza, że w tak fantastycznej maszynie ktokolwiek zwraca uwagę na spalanie, wydaje się być mało prawdopodobna.

Renault Sport Spider – tor to jego żywioł

Renault Sport Spider
Renault Sport Spider

Pająk oferowany był też w wersji wyścigowej. W tym przypadku, zawieszenie zostało zestrojone jeszcze agresywniej, a o bezpieczeństwo kierowcy dbała rozbudowana klatka bezpieczeństwa. Silnik wyścigówki, współpracujący z 6-biegową przekładnią, osiągał moc 210 KM. Na prostej rasowy pocisk przekraczał 250 km/h, a sprint do setki trwał niewiele ponad 5 sekund.

grafika tytułowa: CC BY 2.0; autor: Kobac; źródło: wikimedia

Wspomoż fundację - Przekaż 1.5% podatku

Jesteśmy medium składającym się z osób z niepełnosprawnościami. Jeśli czytasz nasze wiadomości i podoba Ci się nasza praca to zostań naszym czytelnikiem.

Jak widzisz na naszym portalu nie ma żadnych reklam. Jest to możliwe dzięki takim jak TY.

  • Nr. rach. bankowego: 02 1750 0012 0000 0000 3991 4597
  • KRS: 0000406931
  • NIP: 5361910140

Przekaż nam swoje 1,5% a dzięki temu nadal nie będziemy zamieszczać reklam a TY będziesz czytał czysty tekst mając świadomość że przyczyniłeś się do jego napisania.

Brak postów do wyświetlenia