Niemiecka motoryzacja w Polsce – 1 września
Nie zawsze niosła radość jak dziś na drogach polscy kierowcy w swoich BMW, Audi czy Mercedesach cieszący się wolnością podróżowania. Niemiecka motoryzacja w Polsce – 1 września Mercedesy i BMW należały do Wermachtu i Luftwaffe. BMW dostarczało silniki do bombowców niszczących polskie miasta, Mercedes głównie do myśliwców ale też i czołgów. Ta motoryzacja kołowa to ówczesny najpopularniejszy czołg PzKpfW I oraz II. To skrót od Panzer Kampf Wagen, były to najliczniej reprezentowane czołgi lekkie użyte w kampanii wrześniowej. PzKpfW I był pierwszym czołgiem produkowanym przez III Rzeszę, początki datuje się na rok 1930 kiedy powstała jego koncepcja czyli założenia projektowe: masa 4-7 ton, trakcja gąsiennicowa, pancerz chroniący przed bronią ręczną i uzbrojenie w karabiny maszynowe. Przy konstruowaniu podwozia wzorowano się na brytyjskich pojazdach gąsienicowych Carden-Loyd , aczkolwiek projekt powstał bez bezpośredniego dostępu do brytyjskich konstrukcji, w 1931 roku. Niemcy nie mieli takiego doświadczenia więc wzorowali się na brytyjczykach. Finalnie powstała konstrukcja o masie 5 ton.
Niemiecka motoryzacja w Polsce – 1 września
Załoga liczyła 2 żołnierzy, uzbrojenie wozu o wymiarach 420x206cm wysokiego na 170cm to były 2 karabiny maszynowe MG 13 7.92mm produkowane od 1930 roku. Miały bardzo dobrą celność i siłę przebicia, model PzKpfW I wyposażono w silnik Krupp. 4 cylindrowy boxer o pojemności 3.5l generował 54KM przy 2500 obr/min i ciekawostka, przekładnię dostarczał ZF!!! tak ten ZF znany z osobowych Mercedesów i BMW. Przekładnia o 5 biegach pozwalała na jazdę z prędkością 42km/h, ten model I w różnych wersjach był produkowany do wojny w ilości 2tys szt. Polska armia dysponowała kilkunastokrotnie mniejszą liczbą wozów pancernych. PzKpfW I były przetestowane w Hiszpanii i Czechosłowacji zanim rozpoczęły podróż po polskich ziemiach. Niemcy jak zwykle byli precyzyjni i skuteczni, skutkiem tego było zamordowanie przez tych niemców ponad 6 milionów polaków głównie w niemieckich obozach zagłady. Niemcy byli zawsze dobrze zorganizowani więc zorganizowali profesjonalne fabryki śmierci ora utylizacji ciał, wszystko było perfekcyjnie zorganizowane logistycznie. Również marketing niemiecki jest perfekcyjny bo po prawie 80 latach okazało się że to były polskie obozy zagłady a ci co tam mordowali to nie byli niemcy tylko naziści. Polacy są bardzo przyzwoity i pełnym przebaczenia narodem ale co innego jest przebaczyć a co innego jest wypaczać historię.
Niemiecka motoryzacja w Polsce – 1 września
Nie chcemy rozpamiętywania, nie chcemy rewanżu ale wymagamy szacunku, nie żywimy urazy sądząc po sukcesach niemieckiej motoryzacji w Polsce ale zwykła przyzwoitość nakazuje im opamiętanie. Chcemy razem współistnieć w UE ale żądamy szacunku i niezakłamywania historii, nie przeszkadza nam Tusk z jego dziadkiem w Wermachcie bo niby gdzie miał służyć skoro uradził się i mieszkał w Rzeszy. Wymagamy jedynie by polskie spory były załatwiane w Polsce przez Polaków bez pouczeń kanclerza Rzeszy wtedy i teraz. Przepraszam za wątek polityczny, kocham motoryzację ale dziś 1 września to ważna data i nie podoba mi się wtrącanie Angeli Merkel w polskie sprawy bo chcemy żyć w zgodzie i nie lubimy jak niemiec nas poucza!!!!! Bo i tak niedługo niemiec będzie miał ciemną karnację skóry i to na życzenie tejże kanclerz.
Audi Quattro Experience – POKAZ
Paweł Kubalski