Kuba Urbański – Nowa Insignia to marzenie
Śmiało można powiedzieć, że Opel Insignia należy do grona aut – bestsellerów. Ten topowy model Opla od 2007 roku, czyli od premiery pierwszej wersji kupiło już ponad 900 tysięcy użytkowników na całym świecie. W zależności od tego, na jaką Insignię się zdecydujemy, możemy mówić o niezłej klasy limuzynie lub o jednym z najwygodniejszych kombi. Jazda Insignią to komfort zarówno dla kierowcy, jak i dla pasażerów, którzy mają z tyłu bardzo dużo miejsca i powiększoną przestrzeń na nogi.
Wersja Opla Insigni Elite, na którą zdecydował się Kuba Urbański jest jedną z najdroższych. Szacuje się, że za 260-konny motor, napęd AWD oraz 8-biegowy automat trzeba zapłacić ponad 155 tysięcy złotych.
Choć Insignia robi naprawdę duże wrażenie, to są muzycy, którzy za swoje auta zapłacili o wiele więcej. Więcej informacji na temat samochodów gwiazd disco polo znajdziecie tutaj.
Kuba Urbański – czy muzyk ma pecha do samochodów?
Auta Kuby Urbańskiego robią naprawdę niemałe wrażenie. Warto jednak powiedzieć, że wokalista zespołu Playboys miał już niejedną niemiłą sytuację na drodze. Kilka lat temu, podczas drogi powrotnej z Kielc, pod koła jego auta wpadła sarna. Samochód został mocno zniszczony, jednak na szczęście nikomu nic się nie stało.
Kolejna nieprzyjemna sytuacja miała miejsce we wrześniu bieżącego roku. Fiat, którym muzycy jeździli na koncerty, przez ponad miesiąc był w naprawie. Niestety już 2 dni po odebraniu samochodu z warsztatu, auto Playboys ponownie się zepsuło. Grupa musiała w ekspresowym tempie zorganizować auto zastępcze, aby dojechać na zaplanowany koncert. Po fiata przyjechała laweta, która zabrała go do warsztatu.
Mamy nadzieję, że limit pechowych sytuacji dla Kuby Urbańskiego został już wyczerpany, a nora Insignia sprawdzi się doskonale w każdej sytuacji.
Przeczytaj również:
Filmowanie policjanta. Czy grozi nam za to mandat?