Bezpieczny Zakup Nissan Micra ig-t 90 oraz Renault Twingo GT TCe 110
Dawno, dawno temu za siedmioma morzami i siedmioma górami była sobie Japonia gdzie Nissan produkował samochody. Bardzo chciał być konkurencyjny w Europie ale też i poza nią więc namówił francuskiego Renaulta do aliansu. Tak, do aliansu, nie jak niektórzy mówią że jeden drugiego połknął, to są niezależne firmy które łączą siły dla opracowania i wdrożenia nowych podzespołów. Właśnie jednym z takich owoców tejże współpracy jest silnik o 3 cylindrach i wałkach wyrównoważających by oszukać fizykę i udawać masy wirujące 4 tłoka którego nie ma. Jest tam też magiczny trend zwany downsizingiem, nie dość że ucięto cylinder to jeszcze pojemność to skromne 900 cm3. Matko, toż to syrenka prawie tyle miała, cylindrów też, czy to znaczy że FSM już 50 lat temu była trendy? Bezpieczny Zakup Nissan Micra ig-t 90 oraz Renault Twingo GT TCe 110 pokazuje dwie wersje tego samego.
Tak, dwie wersje ale diametralnie różne pod względem charakterystyki. Przede wszystkim przeznaczenie aut jest różne, Micra to auto rodzinne, małe ale pięcio drzwiowe. Twingo to mały wariat, więc musi mieć mocne serducho. I tak oto ten sam silnik w Nissanie ma 90KM a w Renaulcie o 20KM więcej. Niby nic wielkiego ale to jednak 20% mocy więcej. Jeśli dodamy do tego 10% mniejszą masę na rzecz Twingo to wrażenia z jazdy będą kompletnie różne. Micra zdaje się być stateczna choć dynamikę ma przyzwoitą, czuć że nadmiaru mocy nie ma ale daje radę. Twingo robi setkę w 9s co jak na tak małe auto jest wynikiem rewelacyjnym. Co dalej? posłuchajcie.