Tom Hanks i Fiat 126p prawie zderzył się z murem. Nowy Fiat 126P amerykańskiego aktora.
2 dni temu Tom Hanks odebrał swojego upragnionego malucha. Auto od wielu miesięcy było przygotowywane dla aktora przez specjalistów z Bielska – Białej. Samochód dwa dni temu dotarł do USA i został przekazany aktorowi. Wtedy właśnie okazało się, że prowadzenie tej polskiej maszyny wcale nie jest takie proste.Zaraz po uruchomieniu silnika aktor omal nie uderzył w mur. Całe szczęście nic się nie stało. Radość z pięknego Fiata 126 trwałaby bowiem wówczas zdecydowanie zbyt krótko.
Tom Hanks i Fiat 126P z Bielska – Białej
Tom Hanks już od dawna był zachwycony polskim Fiatem 126P. Trzeba przyznać, iż że jak na gwiazdę Hollywood, jest to dość niecodzienne upodobanie. Aktorzy zza oceanu zazwyczaj jeżdżą szybkimi, luksusowymi samochodami, a nie starym, polskim maluchem. Dlaczego aktor zwrócił uwagę na tę maszynę? Z pewnością jego kompaktowe wymiary miały tutaj bardzo duże znaczenie. Przygotowanie oraz dostarczenie Fiata 126P do Stanów Zjednoczonych było nie lada wyzwaniem. Przede wszystkim należało zebrać wszystkie elementy i złożyć je, aby auto mogło bezpiecznie poruszać się po ulicach.
Za sprawą Moniki Jaskólskiej oraz wielu zaangażowanych ludzi udało się przygotować samochód dla Hanksa. Tłem dla Fiata 126P była akcja charytatywna mająca na celu zbiórkę środków dla Szpitala Pediatrycznego w Bielsku – Białej. Samochód, który otrzymał Tom Hanks to korpus oryginalnego Malucha oraz stylistyka oryginału wzbogacone o kilka spersonalizowanych elementów. Do wykończenia samochodu wykorzystano materiały najwyższej jakości, dodano elementy nawiązujące do Bielska – Białej, a także pojawiły się elementy maszyny do pisania, której Hanks jest prawdziwym fanem.
Zorganizowanie akcji przekazania „Malucha” okazało się strzałem w dziesiątkę. Akcja przyniosła dla szpitala niemały rozgłos, więc mamy nadzieję, że przełoży się to na odpowiednią wysokość przekazanych środków.
Tom Hanks i Fiat 126P – miłość od pierwszego spojrzenia
Aktor już od dawna był bardzo zafascynowany polskim Fiatem 126P. Po raz pierwszy zobaczył go podczas podróży do Budapesztu. Tam też sfotografował się z „Maluchem” i opublikował z nim zdjęcie na jednym z portali społecznościowych. Właśnie to zdjęcie zauważyła Monika Jaskólska. Kobieta pomyślała, iż zorganizuje zbiórkę na samochód dla aktora, a kiedy uda się od nowa „wyprodukować malucha” to pieniądze ze sprzedaży przekaże na Bielski szpital. Jak można się było spodziewać, nie trzeba było długo czekać na reakcję. Bardzo szybko akcją zainteresowało się mnóstwo osób. Głównym sponsorem malucha dla Toma Hanksa został Rafał Sonik – przedsiębiorca i znany kierowca rajdowy.
Na profilu Sonika został opublikowany film upamiętniający przekazanie Fiata amerykańskiemu aktorowi. Nietrudno zauważyć, że Tom Hanks w maluchu wyglądał na bardzo zadowolonego, mimo tego, iż auto wydaje się dla niego nieco za małe:
Oficjalne przekazania Fiata 126P
Tom Hanks i Fiat126P – piemierowa jazda omal nie zakończyła się wypadkiem
Zaraz po odebraniu auta Tom Hanks przekonał się, że prowadzenie tego polskiego klasyka wcale nie należy do najłatwiejszych. Chociaż aut zostało doskonale przygotowane, to jak zawsze… musi sprawiać jakieś kłopoty. Ta jak wspominaliśmy wcześniej, jednym z problemów okazały się jego wymiary. Tom Hanks jest dość wysoki, więc jazda maluchem nie jest dla niego zbyt komfortowa.
W udzielony wywiadzie aktor przyznał:
„Żałuję, że nie da się odsunąć tylnego siedzenia troszkę do tyłu. Nie ukrywam, że było mi trochę ciasno, ale dostałem instrukcję, jak włączyć silnik, wiem, jak zapalić światła, jak otworzyć bagażnik”.
Dodatkowym problemem okazał się również brak wspomagania. To właśnie on przyczynił się do chwilowej utraty panowania nad autem. Nikt nie ostrzegł aktora, że wykonanie skrętu jest nieco trudniejsze niż w innych samochodach. Właśnie z tego powodu Hanks omal nie uderzył w mur. Oczywiście aktorowi udało się ustrzec przed kolizją. Dzięki temu już wkrótce na pewno dotrą do nas zdjęcia „Malucha” z Hollywoodzkich ulic. Tom Hanks zapowiedział bowiem, że zamierza wykorzystywać Fiata 126P jako swoje codzienne auto.
Przeczytaj również:
100 tysięcy złotych mandatu! Kto go dostał?