Jak bezpiecznie przewozić narty? Prawidłowe mocowanie to niezwykle istotna kwestia
Zbliżający się okres świąteczno-noworoczny, wraz z późniejszymi feriami zimowymi, to doskonały pretekst do kilkudniowego wypadu na stok. Najczęściej, rodzinie towarzyszy masa bagaży, nie dziwi zatem fakt, że większość osób, jako środek transportu wybiera samochód, nie komunikację publiczną. O ile właściwe ułożenie walizek jest niezwykle istotne, to prawidłowe zamocowanie “desek” jest wręcz kluczową kwestią. Jak bezpiecznie przewozić narty? Istnieje kilka niezawodnych sposobów.
Jak bezpiecznie przewozić narty? Sprawdź, co na ten temat mówią przepisy
Bardzo wiele samochodów umożliwia bezproblemowy przewóz długich przedmiotów, w tym także nart czy “parapetów”, częściowo w przedziale pasażerskim. Służy do tego otwór zlokalizowany za podłokietnikiem tylnej kanapy, czasami zaopatrzony w specjalny rękaw, umożliwiający bezproblemowy transport wilgotnych i brudnych przedmiotów. Należy jednak pamiętać, że tak przewożone narty należy zabezpieczyć przed przemieszczaniem, np. specjalnymi pasami.
W momencie zderzenia, nawet lekka apteczka, lekkomyślnie pozostawiona na tylnym podszybiu, zmienia się w cegłę. Nietrudno wyobrazić sobie, jak wielkie szkody, w takiej sytuacji, mogą wyrządzić narty.
O ile taki sposób przewożenia nart jest niezwykle wygodny, to warto wiedzieć, że może być dość kosztowny. Owszem, zaoszczędzimy na bagażniku dachowym lub innych dedykowanych akcesoriach, ale w krajach, gdzie przepisy nie dopuszczają takiego sposobu transportu, mandat może znacząco uszczuplić portfel. Dotyczy to choćby Austrii. Tam, bez dedykowanego tunelu / rękawa, albo innego stabilnego mocowania, nart wewnątrz pojazdu nie przewieziemy.
Jak bezpiecznie przewozić narty? Dobrym rozwiązaniem są uchwyty
Jeżeli mamy do przewiezienia więcej par nart lub desek snowboardowych, idealnie sprawdzą się uchwyty mocowane do relingów. Takie akcesoria umożliwiają bezpieczne przetransportowanie ekwipunku nawet dla sześciu narciarzy. Warto pomyśleć o zabezpieczeniu sprzętu dedykowanym pokrowcem. W przeciwnym wypadku, czeka nas żmudne czyszczenie zabrudzonych desek.
W przypadku, gdy samochód nie jest wyposażony w relingi, można użyć wariantu z mocowaniem magnetycznym, sprawdzi się równie dobrze. Warto pamiętać, że narty należy układać tyłem do kierunku jazdy. Pomoże to zmniejszyć opór powietrza i w konsekwencji – hałas i zużycie paliwa. Nie bez znaczenia są też wibracje, wytwarzane pod wpływem oporu powietrza. W skrajnych przypadkach, mogą nawet poluzować mocowania, a wtedy nietrudno o nieszczęście. Na dużych dystansach ma to ogromne znaczenie. Przed montażem uchwytów, należy bardzo dokładnie oczyścić powierzchnię dachu, z którą będą się stykały płyty magnetyczne.
Jak bezpiecznie przewozić narty? Najlepszą opcją jest box dachowy
Box dachowy to zdecydowanie najlepsze i najbezpieczniejsze akcesorium, z którego pomocą przetransportujemy narty. Jego główną zaletą jest to, że bez najmniejszego trudu zmieścimy tam nie tylko narty, ale i buty, odzież i wszelkie niezbędne akcesoria. W porównaniu z uchwytem, opływowy kształt minimalizuje uciążliwy hałas, a zamknięta konstrukcja sprawia, że bagaż dowieziemy czysty i suchy. Ceny boxów zamykają się w przedziale od kilkuset do kilku tysięcy złotych za bagażnik wysokiej klasy. Nie każdy chce ponosić taki wydatek tylko po to, żeby raz w roku wyciągnąć box z garażu. W tej sytuacji, dobrą alternatywą jest wynajem i warto rozważyć taką opcję.
Na długą trasę zatankować Pb 95 czy 98? Sprawdź!
1. CC BY-SA 2.0; autor: EHRENBERG Kommunikation; źródło: wikimedia