Sportowy wydech – katalizator
Kolejnym elementem układu wydechowego jest katalizator. W przypadku samochodów drogowych (a w niektórych seriach – także torowych) podzespół ten jest złem koniecznym, którego stosowanie wymuszają względy ekologiczne.
Seryjny „kat” w pewnym stopniu oczyszcza spaliny z niektórych związków chemicznych, co należy zaliczyć in plus, jednak znacząco spowalnia przy tym przepływ spalin, a jak już wiemy, sportowy wydech ma inną funkcję. Ryzykanci po prostu wycinają ten element, wstawiając w jego miejsce strumienicę lub po prostu rurę. Niestety, zazwyczaj kończy się to brakiem pieczątki przeglądu w dowodzie rejestracyjnym. Alternatywą jest sportowy „kat”.
W odróżnieniu od serii, taki zamiennik jest zaopatrzony nie w ceramiczny, a w metaliczny wkład. Takie rozwiązanie stawia mniejszy opór, a moc jest gubiona dopiero na wysokich obrotach.
Sportowy wydech – tłumik końcowy
Ostatnim elementem układu jest tłumik. Bardzo często, ten element zastępowany jest tzw. „przelotówką”, która zamiast wytłumiać hałas, nie stawia oporów. W drogich, dedykowanych układach wydechowych można jednak znaleźć tłumik, który pięknie moduluje dźwięk, stawiając przy tym znacznie mniejszy opór niż seryjny odpowiednik.
W sportowych układach, bardzo ważną rolę odgrywa średnica rur. Wbrew pozorom, zasada „im więcej, tym lepiej” nie ma tutaj zastosowania. Zbyt duża średnica sprzyja powstawaniu niekorzystnych zawirowań. Ta powinna być dobrana do parametrów silnika, dlatego pojęcie uniwersalnego wydechu sportowego po prostu nie istnieje.
Sportowy wydech – modyfikacje wydechu to jeszcze nie wszystko
Aby móc optymalnie wykorzystać potencjał modyfikacji, silnik należy odetkać także na dolocie, aby samochód mógł „oddychać pełną piersią”. Oba te zabiegi wymagają dostrojenia sterownika jednostki do nowych warunków pracy, dopiero wtedy możliwości wydechu zostaną wykorzystane w stu procentach. Poza wzrostem mocy, momentu obrotowego i przeniesieniu jego krzywej bliżej dołu, efektem będzie rasowe brzmienie silnika.
Ile to kosztuje. Tzw. uniwersalne tłumiki można kupić już za kilkaset złotych, jednak w tym przypadku nie należy spodziewać się odczuwalnego przyrostu mocy. Dedykowany układ wydechowy to wydatek rzędu kilku-, kilkunastu tysięcy złotych. W przypadku wydechów dedykowanych dla egzotyków, produkcją których zajmują się tylko najbardziej renomowane firmy, sky’s the limit.
Uszkodzona alufelga? Sprawdź, czy da się to naprawić.
2. CC BY-SA 1.0; autor: Maggot666PL; źródło: wikimedia
4. CC BY 2.0; autor: section215; źródło: wikimedia