Lancia Delta, czyli przepis na luksus i sport w klasie kompaktów
Włoskie klasyki kojarzą się przede wszystkim z niebotycznie drogimi egzotykami. Tymczasem, rozpoczęcie przygody z youngtimerami ze słonecznej Italii wcale nie musi wymagać trafienia dwóch kumulacji w grach liczbowych. Lancia Delta to z pozoru zwykły kompakt, jednak po kilku chwilach obcowania z tym modelem łatwo można stwierdzić, że nie brakuje w nim włoskiej pasji, przywiązania do detali i przede wszystkim duszy. To wspaniała alternatywa dla osób, które wybór młodego klasyka z segmentu C ograniczają do Volkswagena Golfa II lub Opla Kadetta. Pod względem funkcjonalności, Delta niechętnie i tylko nieznacznie ustępuje im miejsca, ale pod względem charakteru, bije je na głowę.
Lancia Delta – historia modelu
Lancia Delta była włoską odpowiedzią na coraz nowocześniejsze kompakty konkurencji. Na rynku, zastąpiła produkowany przez 13 lat model Fulvia, który stylistycznie i technologicznie reprezentował zupełnie inną epokę. Lancia chciała wkroczyć do grona producentów funkcjonalnych, nowoczesnych hatchbacków i trzeba przyznać, że zrobiła to z mocnym przytupem.
Nie jest tajemnicą, że dla Włochów od zawsze liczył się przede wszystkim styl. Prace nad nadwoziem modelu Delta powierzono studiu Italdesign, a projekt rodzącego się samochodu nadzorował nie kto inny, jak sam Giorgetto Giugiaro.
Lancia Delta została zaprezentowana światu w 1979 roku (koniec produkcji przypada na rok 1994), podczas salonu samochodowego we Frankfurcie. Choć pozornie linia nadwozia nie odbiegała od panujących wówczas trendów (dominowały ostre, geometryczne kształty), to we włoskim hatchbacku łatwo można było doszukać się elegancji i dystyngowanego charakteru, którego brakowało konkurencji. Rynek bardzo szybko zweryfikował starania projektantów.
Lancia Delta – nowoczesna, stylowa i luksusowa
Już w 1980 roku, Lancia Delta została wyróżniona prestiżową nagrodą Europejskiego Samochodu Roku. Nic dziwnego, nowy kompakt miał w zanadrzu kilka atutów, dzięki którym mógł ścigać się o względy klientów z całą ówczesną konkurencją, a w kilku aspektach, bezsprzecznie nad nią górował.
Pod względem funkcjonalności, Delta nie miała się czego wstydzić, jednak do liderów segmentu, trochę jej brakowało. Bagażnik Lancii legitymował się pojemnością 260 litrów, co było bardzo przeciętnym wynikiem. Tak samo można określić przestrzeń dla pasażerów, zajmujących miejsce w drugim rzędzie. Było OK, ale nic więcej. Kompaktowa Lancia górowała za to w innych kategoriach.
We wnętrzu Delty, kierowca i pasażerowie mogli poczuć się jak w samochodzie klasyfikowanym w klasie średniej. Atrakcyjny (choć pozbawiony włoskiej ekstrawagancji) projekt deski rozdzielczej, wygodne fotele i bogate wyposażenie wprowadzały do segmentu C powiew luksusu. W opcji, można było zamówić nawet klimatyzację, która w tamtych czasach stanowiła udogodnienie zarezerwowane dla posiadaczy sedanów segmentu E i F.
W 1982 roku, do sprzedaży trafiła Delta 1500 LX. Najbardziej luksusowa odmiana kompaktowej Lancii była samochodem niemal kompletnym. Lista standardowego wyposażenia, obejmująca 14-calowe felgi z lekkich stopów, lakier metalik czy tapicerkę sygnowaną przez dom mody Zegna, dziś na nikim nie zrobi wrażenia, ale w latach 80., to było coś.
Lancia Delta – na drodze zachwycała zwinnością
Lancia zapewniała bardzo dobrą dynamikę jazdy, a fakt, że podstawowe jednostki napędowe nie imponowały mocą, nie miał tutaj nic do rzeczy. W podstawowej konfiguracji, samochód ważył zaledwie 935 kg, więc nawet 64 KM, które generowała bazowa jednostka napędowa, wystarczyły do sprawnego przemieszczania się.
Wyposażona w niezależne zawieszenie wszystkich kół, Delta prowadziła się bardzo pewnie i przewidywalnie, zapewniając przy tym komfort jazdy charakterystyczny dla luksusowej marki z Italii. Zawieszenie Lancii spisuje się na tyle dobrze, że nawet dziś kierowca nie ma poczucia, że prowadzi samochód, który powstał 29 lat temu.
Podstawowe jednostki napędowe zostały zapożyczone z Fiata Ritmo. Bazowy motor 1.1 generował 64 KM, wariant pośredni, o pojemności, 1.3 litra, zapewniał moc na poziomie 75 KM (w wersji po liftingu moc wynosiła 78 KM), z kolei silnik 1.5 produkował 85 KM. Jednostki wysokoprężne zdecydowanie nie mieściły się w obszarze zainteresowań Włochów. W ofercie pojawił się tylko jeden diesel, 1.9 TD o mocy 80 KM.