
ZIS 112 Cyklop – Gość z innego świata
ZIS 112 Cyklop wyglądał trochę jak przybysz z innej planety. Szczególnie w Związku Radzieckim, gdzie samochód był dobrem zarezerwowanym wyłącznie dla wybrańców władzy. Lata 50. to czas głębokiego stalinizmu, kiedy na ulicach Kraju Rad można było spotkać głównie samochody służbowe, taksówki i ciężarówki od mocno zacofanych konstrukcjach. Przeciętny zjadacz chleba nie miał co marzyć o własnych czterech kółkach. Sport samochodowy nie był siłą rzeczy popularny. Jednak w takich mrocznych i nieprzystępnych motoryzacji czasach, narodził się ZIS 112, który z racji swojej stylizacji zyskał przydomek Cyklop. Mimo otwartej, narastającej z latami niechęci pomiędzy ZSRS i Stanami Zjednoczonymi, wzrok konstruktorów i stylistów z „kraju powszechnej sprawiedliwości społecznej” dziwnie skierowany był na produkty zza Wielkiej Wody.

ZIS 112 Cyklop – Sportowcy z ZSRS
ZIS 112 Cyklop nie był jednostkowym przypadkiem stworzenia samochodu o charakterze designerskim i sportowym. Pierwsze takie próby w Związku Radzieckim podjęto w latach 30. , kiedy na podstawie licencyjnej odmiany Forda A, GAZ-a A stworzono wersje A – Aero w roku 1934. Zasadniczą różnicą było zupełnie odmienne nadwozie. Powstało ono na fali ówczesnej mody na opływowe, aerodynamiczne nadwozia. Jednak z racji dość słabego silnika, który osiągał moc zaledwie 48 KM, GAZ A – Aero nie rozpędzał się do prędkości, przy których aerodynamika odgrywa dużą rolę. Wynosiła ona zaledwie 108 km/h.

Kolejnym projektem, który powstał przed wojną, był GAZ GL-1. Wyglądał niemal jak amerykańskie hot – rody. Smukłe dwuosobowe nadwozie posiadało odsłonięte koła obu osi. Początkowo wyposażono go w czterocylindrowy silnik o mocy 65 KM. W drodze testów zdecydowano się zastosować sześciocylindrowy silnik rzędowy, którego moc wyniosła już 100 KM. Pozwoliło to na podwyższenie prędkości maksymalnej ze 148 km/h do 162 km/h, co uczyniło go najszybszym samochodem Związku Radzieckiego. W kolejnym roku miał pojawić się samochód, który dorównywał mu osiągami.

ZIS 112 Cyklop – Elegancki przodek
W 1939 roku postał ZIS 101A Sport. Podobnie, jak jego późniejszy następca, ZIS 112 Cyklop, powstał w oparciu o technikę limuzyny przeznaczonej dla dygnitarzy. Został wyposażony w dwuosobowe otwarte nadwozie typu roadster. Wyposażony w rzędową ośmiocylindrówkę o mocy 143 KM, zrównał się prędkością maksymalną z GAZ-em GL-1 , jednak nadwozie było znacznie bardziej eleganckie. Można w nim oczywiście dostrzec inspiracje motoryzacją amerykańską, choć trudno znaleźć konkretny wzór, z którego mógłby być kopiowany. Jednym z dość aktualnych trendów, które zastosowano w nim, było osłonięcie reflektorów kratką jednolitą wzorem z grillem chłodnicy. Było jednak jasne od samego początku projektu, że nie wejdzie nawet do małoseryjnej produkcji. Miał być jedynie dowodem na to, że jeśli przemysł radziecki chce, to może. Mógł, lecz nie chciał. ZIS 101A Sport zaginął prawdopodobnie podczas działań wojennych w trakcie operacji Barbarossa. Kilka lat temu grupa entuzjastów z Rosji zbudowała jego wierna replikę.