Czy był moment zwątpienia, jakieś kryzysowe sytuacje?
Kupując VW Golf Country byłem przygotowany na większe wydatki choćby z jego eksploatacją. Części oryginalne, szczególnie te do Country, obecnie już nie są dostępne, jednak nie poddaję się, naprawiam i regeneruję to co uda mi się zdobyć z złomowisk.
Marzenie motoryzacyjne już się spełniło czy jeszcze jakieś pozostało?
Chciałbym aby ten samochód „zaistniał” w świadomości ludzi i był rozpoznawalny. Moim marzeniem byłoby zrobić go raz, a dobrze, jednak byłby to wydatek ponad moje możliwości, więc staram się robić wszystko na bieżąco (z wyprzedzeniem kupując i regenerując części i podzespoły). Moim największym marzeniem byłaby możliwość spotkania się wszystkich posiadaczy VW Golf Country i Syncro w jednym miejscu w Polsce np. w Galerii VW w Pępowie, gdzie również jest egzemplarz takiego samochodu. Można byłoby zawrzeć nowe znajomości i wymienić doświadczenia, bo tak mało jest informacji technicznych o tym aucie.
Już za tydzień przedstawię wyjątkowo zadbany egzemplarz Mercedesa W140. Jeśli Ty masz auto z wyjątkową historią i chcesz się nią podzielić z nami i naszymi czytelnikami napisz do mnie na adres jacek.klasyki@gmail.com.
Zobacz także Auto z historią – Opel Ascona B