Renault Kadjar 130 TCe DCT test długodystansowy
Renault Kadjar 130 TCe DCT test długodystansowy czemu? bo to najciekawsza odmiana średniego SUVa koncernu, trzy lata temu wprowadzając na rynek Kadjara liczono na sukces ale nie aż taki. Kadjar jest jednym z najładniejszych średnich SUVów na rynku, jednak są tylko dwie nacje które mają estetykę we krwi. Są to oczywiście Włosi i Francuzi od lat wyznaczający trendy w modzie i we wzornictwie przemysłowym. Kadjar od początku był skazany na sukces, we współpracy z Nissanem z którym Renaulta łączy alians od kilkunastu lat opracowano nowego SUVa. Ciekaw jestem czemu zwlekano tak długo, Kadjar dzieli wiele rozwiązań i elementów z Qashqaiem który od prawie dziesięciu lat jest w czołówce sprzedaży średnich SUVów w Europie.
Dziwi też fakt że Renault najpierw wprowadził SUVa tego rozmiaru pod marką DACIA i widząc że Duster jest świetnie sprzedającym się autem tak długo zwlekał z autem pod szyldem Renault. My jeździliśmy w przeszłości wszystkimi odmianami Kadjara ale ta benzynowa z automatem jest najciekawsza. Postanowiliśmy wybrać ją do testu długodystansowego, chcemy zrobić nim 100 tys km i będziemy na bieżąco relacjonować Wam nasze uwagi i spostrzeżenia. Testujemy go od początku lutego i już wkrótce podzielimy się naszymi uwagami, na razie ograniczymy się do przedstawienia modelu.
teraz okiem technicznym
Renault Kadjar 130 TCe DCT test długodystansowy – Silnik/skrzynia
Downsizing, downsizing, downsizing… 1200cm3 w tak dużym aucie to troche mało tym bardziej że np Mazda zwiększa pojemność unikając turbodoładowania. Tutaj na szczęście Renault nie poszedł drogą innych i pozostawił 4 cylindry więc silnik nie brzmi jak pralka. Jest to solidne 130KM oraz 205Nm momentu obrotowego z niskich obrotów bo już od 2000 obr/min. To wszystko na koła trafia za pośrednictwem 7 biegowego automatu dwusprzęgłowego DCT pozwalając w 10s zrobić setkę. Pomaga przy tym masa poniżej 1320kg i auto może pędzić 200km/h, ekonomia jest na przyzwoitym poziomie dzięki bezpośredniemu wtryskowi benzyny. Mamy też funkcję ECO gdzie komputer steruje i silnikiem i skrzynią biegów by z rury wydobywało się jak najmniej związków toksycznych. W tym trybie cierpi dynamika ale zyskuje środowisko a my w razie potrzeby jednym guziczkiem wracamy do normalności!!!!
Renault Kadjar 130 TCe DCT test długodystansowy – Zawieszenie/koła/hamulce
I znów nieśmiertelny McPherson z przodu, swoją drogą co by oni wszyscy zrobili gdyby nie genialny wynalazca? Z tyłu mamy wielowahacz i ta kombinacja pozwala jechać bardzo komfortowo ale też bezpiecznie przy dużych szybkościach. Renault wykorzystało w nastawach zawieszenia swoje długoletnie doświadczenia w sporcie samochodowym. Koła jakie wybraliśmy do naszego długiego testu są pośrednie czyli mają rozmiar 215/60×17 choć są z wyższym profilem ale wtedy mamy mniejszą stabilność przy szybkich skrętach ale są z niższym profilem. Te z niższym profilem lepiej nadają się do silnika 163KM gdzie przy wyższym SUVie zapewniają lepszą stabilność. My postawiliśmy na rodzinny kompromis pomiędzy trakcją a komfortem zakładając że będziemy go eksploatować w normalnych warunkach.
Renault Kadjar 130 TCe DCT test długodystansowy – Ekonomia
To jest najsłabsza strona Kadjara, niestety pomijając fakt danych zużycia podanych przez fabrykę kompletnie bez pokrycia to jeszcze jest duży rozrzut zależny od stylu jazdy. Wrażliwość Kadjara na styl jazdy jest ogromna. Potrafi w trasie zejść do 5,1l/100km ale przy spokojnej jeździe, jeśli będziemy niespokojni… To potrafi spalić 2x tyle. W mieście wyrobimy się w 7l/100km co jest wynikiem zadowalającym. Tak naprawdę okaże się po kilkunastu tysiącach kilometrów jaka jest rzeczywistość. Chcemy zobaczyć ile spali w realnych warunkach.
zobacz mniejszy crossover Renault Captur