Trolejbusy w modzie? Elektromobilność szansą na ich rozwój
Trolejbusy to dość mało popularny środek tran portu publicznego w Polsce. Świadczyć może o tym fakt, że w Polsce ten środek transportu publicznego możemy spotkać jedynie w trzech miastach. Są to Lublin, Gdynia oraz Tychy. Na świecie popularność trolejbusów zależy od państwa i kontynentu. Warto jednak nadmienić, że praktycznie każdy kraj na świecie ma na swojej mapie miasto, w którym korzysta się z systemów trolejbusowych. Jako przykład można podać nawet Koreę Północną, gdzie stwierdzenie trolejbusy w modzie jest bardzo prawdziwe. To właśnie tam w wielu miastach ten środek transportu jest uznawany za główny. Jednak biorąc pod uwagę ogólne zestawienie, komunikacja trolejbusowa znacząco przegrywa z komunikacją tramwajową jeżeli chodzi o popularność.
Szansą dla komunikacji trolejbusowej może być ekologia. Dokładniej chodzi o współczesny trend związany z elektromobilnością. Samochody elektryczne stają się coraz bardziej dostępne i popularne. Podobnie sytuacja wygląda w przypadku transportu publicznego w wielu miastach na świecie. W wielu przypadkach tradycyjne autobusy zastępowane są pojazdami hybrydowymi bądź elektrycznymi. Idealnym rozwiązaniem wpisującym się w ten trend może być trolejbus, który do poruszania się wykorzystuje energię elektryczną. Jego przewaga nad tramwajem polega na tym, że zbudowanie infrastruktury trolejbusowej jest dużo prostsze i tańsze niż w przypadku infrastruktury tramwajowej. Przede wszystkim z powodu braku konieczności układania torowisk.
Trolejbusy w modzie – rozwiązania techniczne oraz krótki rys historyczny
Pisząc o trolejbusach warto wspomnieć o tym, czym tak naprawdę jest trolejbus. Jest to to pasażerski pojazd drogowy zaprojektowany z myślą o przewozie większej liczby pasażerów. Napędzany jest energią elektryczną pobieraną bezpośrednio z sieci trakcyjnej tak jak w przypadku tramwajów z tą różnicą, że nie porusza się on na szynach. Nazwa trolejbus wywodzi się od angielskiego słowa trolley oraz końcówki bus od słowa omnibus, które z łacińskiego tłumaczone jest jako zwrot „dla wszystkich”. Na dachu trolejbusa znajdują się dwa odbieraki prądu, które są połączone z zawieszoną nad jezdnią parą przewodów.
Początku trolejbusów należy upatrywać w roku 1882 kiedy to w Berlinie uruchomiono Elektromote. Był to pierwszy na świecie trolejbus zaprezentowany szerszej publiczności. W tamtym czasie trolejbus był idealnym kompromisem pomiędzy komunikacją tramwajową, a tą opartą na autobusach. Wynikało to z faktu, że w tamtym czasie autobusy były mało wydajne, ponieważ napędzano je słabymi i paliwożernymi silnikami spalinowymi. Trolejbus był tańszy w eksploatacji. Kolejny wzrost popularności trolejbusów to okres międzywojenny w Wielkiej Brytanii i Ameryce Północnej. W tamtym czasie bardzo często dokonywano konwersji linii tramwajowych na trolejbusowe, ponieważ były one tańsze w utrzymaniu. W latach 50 XX wieku nastąpił spadek popularności trolejbusów kosztem autobusów. Wynikało to przede wszystkim z obniżki cen paliw ropopochodnych.
Trolejbusy w modzie – komunikacja trolejbusowa w Polsce
Pierwsza linia trolejbusowa z regularnymi przewozami pasażerskimi została uruchomiona w Poznaniu w 1930 roku. Miała ona zaledwie 2200 metrów długości. Obecnie trolejbusy spotkamy zaledwie w trzech polskich miastach czyli Gdyni, Lublinie oraz Tychach. W Gdyni początek trolejbusów datowany jest na rok 1943, kiedy to firma odpowiedzialna a transport publiczny podczas II Wojny Światowej na terenie okupowanej Gdyni wybudowała i uruchomiła pierwszą linię trolejbusową. Od początku lat 70 XX wieku popularność trolejbusów spadała. Pojawiła się groźba likwidacji tej formy transportu, która na szczęście nigdy nie doszła do skutku. Dopiero po przemianach ustrojowych ponownie zdecydowano się inwestować w trolejbusy. Obecnie na terenie Gdyni eksploatuje się 111 trolejbusów.
W Lublinie pierwszy trolejbus wyjechał na ulice dokładnie 21 lipca 1953 roku. Uruchomienie komunikacji trolejbusowej wynikało przede wszystkim z faktu, że w ówczesnym czasie transport autobusowy w obrębie miasta był mało wydajny. Wpływał na to przede wszystkim zły stan taboru. Rozważano także budowę sieci tramwajowej, jednak ostatecznie nigdy takowa nie powstała ze względu na ukształtowanie i topografię samego miasta. Obecnie w Lublinie funkcjonuje 13 linii trolejbusowych, a władze miasta stawiają na unowocześnienie i dalszy rozwój sieci. W Tychach z kolei pierwszą linię uruchomiono w 1982 roku. Była to linia eksperymentalna powstała ze względu na szerokie ulice w tym mieście. Obecnie w Tychach jeździ 21 całkowicie niskopodłogowych trolejbusów.
Trolejbusy w modzie – planowany rozwój sieci
Pomimo tego, że obecnie trolejbusy w Polsce jeżdżą w trzech miastach, to co jakiś czas w mediach można usłyszeć o planach przywrócenia bądź budowy sieci trolejbusowych w innych miastach. Na razie jednak nie udało się zrealizować żadnego z tych planów. W Łodzi plan taki pojawił się w roku 2013. Jednak w 2016 roku zrezygnowano z tego pomysłu argumentując to dużymi kosztami inwestycji, małymi szansami na uzyskanie dofinansowania z Unii Europejskiej oraz dobrze rozwiniętą siecią tramwajową. Również w Poznaniu w 2012 roku pojawił się taki pomysł. W tym przypadku planowano zastąpić jedną z linii tramwajowych właśnie linią trolejbusową. Pomysł został jednak chłodnio przyjęty przez mieszkańców. Ponadto na przeszkodzie stanęły względy techniczne związane z adaptacją sieci tramwajowej. Okazało się to niemożliwe.
Sytuacja ta może ulec zmianie w najbliższym czasie przede wszystkim ze względu na rozwój transportu ekologicznego w miastach oraz w związku z przyjętą ustawą o elektromobilności. Odpowiednie działania prawne otwierają drogę do uzyskania dofinansowania na rozwój tego rodzaju transportu, a trolejbusy wydają się być odpowiednim rozwiązaniem szczególnie dla miast, w których nie ma komunikacji tramwajowej. Po prostu koszty wybudowania sieci trolejbusowej od podstaw są niższe niż koszt wybudowania od podstaw sieci tramwajowej. Z racji tego, że trolejbusy poruszają się na kołach, koszt przystosowania ulic miejskich do planowanej sieci jest niższy.
Trolejbusy w modzie – ustawa o elektromobilności
22 lutego 2018 roku weszła w życie ustawa o elektromobilności i paliwach alternatywnych. Głównym zadaniem tej ustawy jest stworzenie warunków do upowszechnienia transportu elektrycznego w naszym kraju. Według twórców ustawy transport elektryczny powoli staje się globalnym trendem zauważalnym także w Polsce. Plany są takie aby do 2025 roku po polskich drogach jeździło milion pojazdów elektrycznych. Dotyczy to także transportu zbiorowego. Już teraz miasta zaczynają inwestować w bardziej ekologiczne rodzaje napędu stosowane w transporcie publicznym. Poza kupnem nowych autobusów z niskoemisyjnymi silnikami bądź z napędem hybrydowym, warto w tym miejscu zastanowić się także nad trolejbusami, które niewątpliwie wpisują się w trend elektromobilności.
Transport trolejbusowy spełnia wszystkie wymagania związane z elektromobilnością i ochroną środowiska. Są to pojazdy nieemisyjne, ponieważ są zasilane prądem, a co za tym idzie nie zatruwają środowiska. Co prawda stworzenie odpowiedniej infrastruktury technicznej trochę kosztuje, ale tego typu nakłady prędzej czy później się zwrócą. Ponadto obecny nacisk na ekologię sprawia, że o wiele łatwiej niż jeszcze kilka lat temu jest pozyskać dofinansowanie do tego typu inwestycji.