Jak bezpiecznie dojechać na stok?
Nadal trwają ferie, co za tym idzie stoki narciarskie przeżywają oblężenie. Wiele osób decyduje się na podróż własnym samochodem. Jak zapakować sprzęt i bezpiecznie dotrzeć na miejsce w zimowych warunkach? Oto kilka porad.
Zadbaj o bezpieczny transport nart
Osoby, które decydują się na przewóz własnych nart samochodem muszą pamiętać, że nie wolno przewozić ich luzem we wnętrzu pojazdu. Narty należy złączyć ze sobą i zamocować w taki sposób, aby w razie wypadku lub nagłego hamowania nie stwarzały dodatkowego zagrożenia. „Do transportu nart najlepiej nadają się boksy dachowe. W plastikowym pojemniku umieszczonym na dachu zmieszczą się nie tylko narty, lecz także kijki, buty i stroje narciarskie. Zanim jednak zapakujemy boks, warto sprawdzić, jaka jest dozwolona masa załadunku, a zwłaszcza dopuszczalne obciążenie dachu według producenta samochodu”– mówią trenerzy Szkoły Bezpiecznej Jazdy Renault.
Co warto spakować wybierając się w podróż?
Jeśli wybieramy się w dłuższą podróż powinniśmy brać pod uwagę różne niespodziewane sytuacje. Warto sprawdzić przed wyjazdem czy posiadamy obowiązkowe wyposażenie pojazdu, szczególnie gdy wybieramy się za granicę. Dobrze jest posiadać też kamizelkę odblaskową. Choć za jej brak nie grozi nam mandat, poprawia ona bezpieczeństwo kierowcy wysiadającego z auta np. po zatrzymaniu awaryjnym. Do wezwania pomocy w razie kolizji czy awarii niezbędny będzie telefon komórkowy, dlatego przed wyjazdem należy naładować baterię, a także zabrać ze sobą ładowarkę samochodową lub powerbank. Dodatkowo, jeśli mamy miejsce w samochodzie możemy zapakować niedużą łopatę i trochę piasku (żwirku dla kota lub kawałki starego dywanika) w przypadku gdybyśmy utknęli w śniegu.
Jedz bezpiecznie
Warunki do jazdy zimą nie są tymi, które najbardziej sprzyjają kierowcom. Dlatego też należy dostosować styl jazdy do panujących warunków. – „W przypadku problemów z ruszeniem z miejsca można użyć drugiego biegu i delikatnie puszczać sprzęgło, by uniknąć buksowania. Również podczas nabierania prędkości warto pozostać na wyższym biegu, co pozwoli lepiej kontrolować samochód. Prędkość powinna być dostosowana do warunków jazdy. Jadąc zbyt szybko, ryzykujemy utratę kontroli nad autem. Powinniśmy też wziąć pod uwagę, że na lodzie czy śniegu droga hamowania znacznie się wydłuża” – mówi Zbigniew Weseli, dyrektor Szkoły Bezpiecznej Jazdy Renault. – „Jednocześnie wszystkie manewry powinny być wykonywane możliwie jak najbardziej płynnie. Dotyczy to zwłaszcza hamowania, sterowania czy przyspieszania. Jeśli to możliwe, starajmy się hamować silnikiem, tzn. redukując biegi – unikajmy gwałtownego wciskania hamulca.”