Senność za kierownicą – jak z nią walczyć?
Wielu kierowców bagatelizuje kwestię odpowiedniej ilości snu przed podróżą samochodem. Tymczasem, jak pokazują badania, osoba która przespała mniej niż 4 godziny zwiększa ryzyko spowodowania wypadku drogowego o nawet 15 razy w porównaniu do osoby, która przespała zalecane 7-9 godzin. Z przeprowadzonych na szeroką skalę badań wynika również, że blisko 10% kolizji spowodowali zmęczeni kierowcy.
Senność za kierownicą prawie jak jazda pod wpływem alkoholu
Wielu kierowców nie zdaje sobie sprawy, jak zmęczenie i zbyt mała ilość snu wpływa na zdolność koncentracji podczas prowadzenia auta. Czy wiesz, że ryzyko spowodowania wypadku przez osobę, która przespała mniej niż 4 godziny w ciągu ostatniej doby jest porównywalne z tym u osoby z 1,2 promila alkoholu we krwi? Niestety, przepisy nie regulują karania “bezsennych” kierowców. Dlatego tak ważne jest aby to oni mieli świadomość zagrożeń z tym związanych. “Zaśnięcie za kierownicą jest bardzo niebezpieczne. Może ono prowadzić do zjechania na sąsiedni pas ruchu i zderzenia czołowego lub do uderzenia w przeszkodę znajdującą się przy drodze. Nawet jeśli tak się nie stanie, zmęczenie powoduje spowolnienie reakcji kierowcy oraz osłabienie koncentracji. Ma to także wpływ na nastrój kierowcy. Łatwo się irytuje i może prowadzić auto w bardziej agresywny sposób” – mówią trenerzy Szkoły Bezpiecznej Jazdy Renault.
Zwróć uwagę na… zegar biologiczny
Nie tylko zbyt mała ilość snu jest niebezpieczna – znaczenie ma również pora dnia, w której prowadzimy samochód. Każdy człowiek ma swój własny rytm dobowy. W przypadku większości osób prawdopodobieństwo zaśnięcia za kierownicą jest największe w nocy. Jest to najczęściej między północą a szóstą rano, a często także po południu, między 13 a 17.
Jak ustrzec się przed snem podczas jazdy?
Najbardziej narażone na udział w wypadku w wyniku zmęczenia są osoby, które sypiają nieregularnie, pracują w systemie zmianowym, prowadzą samochód na długich dystansach oraz kierowcy zawodowi. Jak więc rozpoznać kiedy zdecydowanie powinniśmy zrobić sobie przerwę w podróży? “Typowe oznaki tego, że powinniśmy się zatrzymać i zrobić przerwę, to m.in. problem z utrzymaniem otwartych oczu i skupienia, nieuporządkowane myśli, częste ziewanie i pocieranie oczu, poirytowanie, przegapienie znaku drogowego czy zjazdu z drogi szybkiego ruchu lub autostrady. Szczególnie niepokojące jest niekontrolowane zjeżdżanie ze swojego pasa ruchu” – mówi Zbigniew Weseli, dyrektor Szkoły Bezpiecznej Jazdy Renault. W sytuacji dużego zmęczenia pomóc może rozmowa z pasażerem, zrobienie sobie przerwy na kawę albo nawet krótka, 20-minutowa drzemka. Należy jednak pamiętać, że jedyne rozwiązanie, które działa na dłuższą metę to prowadzenie samochodu po dobrze przespanej nocy. Nic nie zastąpi prawdziwego odpoczynku.