Dlaczego niektórzy ludzie zmagający się z depresją wyglądają z zewnątrz na szczęśliwych? Wyjaśniamy, na czym polega depresja maskowana i jak z nią walczyć.
Depresja, której nie widać
Jakkolwiek „uśmiechnięta depresja” nie jest jednostką kliniczną, to stanowi poważny problem. Zwykle towarzyszy osobom cierpiącym na depresję, które ukrywają chorobę, chcąc przekonać otoczenie, że są szczęśliwi. W konsekwencji depresja pozostaje niewykryta. W społeczeństwie funkcjonuje wizerunek smutnej osoby z depresją, która często płacze. To oczywiście rzeczywiste symptomy, jednak nie ujawniają się w każdym przypadku. Problem jest o tyle ważny, że depresja wiąże się z ryzykiem popełnienia samobójstwa. Przy „uśmiechniętej depresji” to ryzyko jest jeszcze większe. Czasem osobom ze zdiagnozowaną depresją brakuje energii, aby stworzyć i dopełnić planu odebrania sobie życia. Tymczasem osoby cierpiące na depresję maskowaną wciąż mają w sobie wystarczająco dużo siły, aby zrealizować myśli samobójcze. Co więcej, osoby cierpiące na depresję maskowaną często nie poddają się terapii, co może prowadzić do pogorszenia się ich stanu zdrowia i zwiększenia ryzyka popełnienia samobójstwa.
Depresja maskowana – objawy i terapia
Zrozumienie mechanizmów i symptomów „uśmiechniętej depresji” pomoże podjąć kroki w kierunku jej zwalczenia. Osoby z depresją maskowaną wykazują wiele klasycznych dla depresji, lecz niekoniecznie ujawnianych objawów, jak głęboki smutek, niska samoocena czy niestabilny tryb życia. „Uśmiechnięta depresja” bywa skrupularnie ukrywana, dlatego warto zwrócić uwagę na mniej oczywiste sygnały, że coś jest nie tak. Przykłady takich objawów to znaczące zmiany nawyków, zmęczenie, brak zainteresowania rzeczami, które dotąd cieszyły daną osobę. Może pojawić się też drastyczna zmiana apetytu lub trybu snu, a także poczucie beznadziei i bierna postawa wobec życia i codziennych aktywności. Niemniej, osoby z „uśmiechniętą depresją” wydają się dobrze radzić sobie w życiu zawodowym i prywatnym. Mogą nawet sprawiać wrażenie pogodnych i optymistycznych. Dlatego właśnie warto otwarcie poruszać z nimi tematy związane ze zdrowiem psychicznym, aby otworzyć je na szczerą rozmowę o ich emocjach.
Dlaczego ludzie ukrywają swoją depresję? Powodów jest bardzo wiele. Osoby zmagające się z tą chorobą nie chcą na przykład absorbować bliskich i współpracowników swoim problemem. Nie chcą być postrzegane jako słabe, dlatego depresja budzi w nich poczucie wstydu i winy. Czasem prowadzi to do pozornego wyparcia choroby. Wiele osób z depresją ma również nierealne wyobrażenia o szczęśliwym życiu, czemu może towarzyszyć wrodzony perfekcjonizm. Jeżeli my sami lub bliskie nam osoby wykazują powyższe symptomy, nie wahajmy się o nich porozmawiać. Ważnym krokiem do przodu może okazać się propozycja podwiezienia do specjalisty albo – w zależności od stopnia zażyłości z chorą osobą – współuczestnictwo w terapii. Jeżeli bliska osoba odmawia pomocy medycznej, sami najpierw porozmawiajmy z psychoterapeutą. Najważniejsze, aby poczynić pierwszy krok. Pozwoli on mieć nadzieję, że zewnętrzna radość stanie się rzeczywistym odbiciem tej wewnętrznej.
Słuchaj Radia Bezpieczna Podróż
Źródło: www.verywellmind.com