Pierwszy kodeks drogowy w Polsce

157
Pierwszy kodeks drogowy
fot. Denis Oliveira / Unsplash

Prawo drogowe w Polsce ma stosunkowo krótką, ale bardzo ciekawą historię. Pierwszy kodeks drogowy pojawił się dopiero po I wojnie światowej!

Początki prawa drogowego w Polsce

Warszawa XIX wieku była już całkiem ruchliwym miastem. Sposób poruszania się po stolicy był więc regulowany obwieszczeniami prezydenta miasta. Włodarze podkreślali w nich, jak niebezpieczna jest szybka jazda, zwracając przy tym uwagę, że powoduje ona groźne wypadki. W roku 1942 weszły zatem w życie pierwsze przepisy regulujące ruch. Dotyczyły jednak tylko pojazdów uprzywilejowanych. Kolejną zmianą, na którą trzeba było czekać prawie pół wieku, było wprowadzenie zakazu kierowania pojazdem zaprzęgowym dla młodzieży poniżej 13. roku życia. Również pod koniec XIX wieku na polskich drogach pojawiły się pierwsze znaki ostrzegawcze, które określały konkretny rodzaj niebezpieczeństwa. Były to: skrzyżowanie, zakręt, zapora, tor kolejowy i przekop-rzeczka. Znamienne jest, że były to znaki ostrzegawcze, a nie znaki nakazu czy zakazu. Ówczesne państwo zakładało bowiem, że nie powinno zakazywać lub nakazywać czegokolwiek kierowcom, którzy byli wolnymi obywatelami.

Pierwszy kodeks drogowy w Polsce

Pierwszy ujednolicony kodeks drogowy w Polsce został wprowadzony w 1922 roku. Zawierał między innymi regułę, że osoba ubiegająca się o prawo jazdy powinna mieć ukończone 18 lat, a także umieć biegle czytać i pisać po polsku. To jednak nie wszystko. Kandydat na kierowcę musiał być też wolny od nałogów, które mogły obniżać jego kondycję fizyczną i moralną. Osoba taka powinna ponadto odbyć trwającą sześć miesięcy praktykę w warsztatach pojazdów mechanicznych, mając status wyzwolonego czeladnika. W ciągu trzech miesięcy należało natomiast nauczyć się prowadzenia pojazdów. Alternatywą dla tych nauk było ukończenie szkoły szoferskiej według programu zatwierdzonego przez Ministerstwo Robót Publicznych lub innej szkoły technicznej, mechanicznej czy inżynierskiej. Z powyższych zasad byli zwolnieni m.in. posiadacze prywatnych automobili i sportowcy, choć i oni musieli udowodnić, że potrafią prowadzić pojazd.

Pierwszy kodeks drogowy
Automobil / fot. Museums Victoria / Unsplash

Co ciekawe, w okresie między I a II wojną światową, oprócz zwykłego prawa jazdy na automobile różnego typu, istniało również odrębne prawo jazdy. Nosiło nazwę II-b i uprawniało do prowadzenia tylko i wyłącznie modelu Ford T. Ze źródeł dowiadujemy się, że uzyskanie tego prawa jazdy było znacznie łatwiejsze w porównaniu z wyżej opisanymi szerszymi uprawnieniami. W kodeksie drogowym z tamtych czasów znajdowały się również konkretne warunki techniczne, jakie musiały spełniać wszystkie pojazdy mechaniczne. Zaskakujący jest fakt, że do pojazdów tych zaliczano wówczas również dorożki. Przedwojenny kodeks drogowy wskazywał też, jakie przyrządy i urządzenia musiały znajdować się na wyposażeniu pojazdu mechanicznego. Obowiązkowe były na przykład dwa niezależne hamulce, bieg wsteczny, dwa sygnały dźwiękowe, dwie lampy przednie, a także latarka z czerwonym światłem znajdująca się z tyłu pojazdu.

Słuchaj Radia Bezpieczna Podróż

Źródło: www.pzir.pl