Nowoczesne radia samochodowe są niezwykle zaawansowane technicznie i intuicyjne. Jednak historia radia samochodowego była trudną i wyboistą drogą. Poznajcie ją!
Historia radia samochodowego: pierwsze modele
Włączając współczesne radio samochodowe, w ciągu kilku sekund do naszych uszu dociera czyste brzmienie głosu wokalistów i wokalistek. Głośniki samochodowe są w stanie doskonale odzwierciedlić zarówno wysokie rejestry, jak i głębokie basy. Nowoczesne auto może być prawdziwie audiofilskim studiem na czterech kółkach. Minęło 90 lat od powstania pierwszego produkowanego masowo radia samochodowego. Zanim się pojawiło, istniały telegrafy. W 1901 r. Guglielmo Marconi zainstalował telegraf w parowym pojeździe Thornycroft. Urządzenie odebrało i transkrybowało wiadomości przekazywane alfabetem Morse’a. Około 1920 r. opracowano technologię lamp próżniowych, która umożliwiała instalację odbiorników radiowych. Początkowo ludzie wnosili do swoich aut ciężkie przenośne radia, wyposażone w oddzielne baterie i montowali w nich skomplikowany system anten. Ponieważ interferencja elektryczna z silnika generowała ładunek elektrostatyczny, radia mogły być używane tylko przy wyłączonym pojeździe.
Zdaniem niektórych historyków pierwsze radio samochodowe zostało zainstalowane w 1924 roku przez firmę Kelley’s Motors w australijskiej Nowej Południowej Walii. Palma pierwszeństwa należy się jednak prekursorowi Motoroli – firmie Galvin Manufacturing Corp. Pierwsze masowo produkowane radia samochodowe wprowadziła ona do sprzedaży w czerwcu 1930 r. Urządzenie braci Paula i Josepha Galvinów o nazwie „Motorola” posiadało sześć lamp próżniowych, miało około 10 litrów objętości, odbierało tylko sygnały AM i było przenoszone w drewnianej skrzyni. Zasilały je dwie baterie o wysokim napięciu ukryte pod siedzeniem pasażera oraz bateria samochodu. Urządzenie było kosztowne i niedoskonałe. Aby zniwelować ładunek elektrostatyczny, świeca posiadała „tłumik”, który jednocześnie obniżał moc silnika. Dzięki szeregowi ulepszeń na początku lat 30. radio nie potrzebowało już „tłumika”, czerpało moc jedynie z samochodu i miało lepszy odbiór. W połowie lat 30. Motorolę instalowano już w desce rozdzielczej, zaś pod koniec dekady radia samochodowe posiadały przyciski.
Od fal ultrakrótkich do tranzystora
Odbiorniki fal długich i średnich (AM) były podatne na interferencję i miały słabą jakość dźwięku. Pod koniec lat 30. powstały prototypy odbierające fale ultrakrótkie, czyli FM. Pierwsze samochodowe radio FM wyprodukowała w 1952 r. niemiecka firma Blaupunkt. W ciągu roku Becker Audiosound wyprodukował radio odbierające fale AM i FM. W USA w roku 1979 odbiorniki AM zostały całkowicie wyparte przez radia FM. Te ostatnie zasilały gorące i delikatne świece próżniowe, które trzeba było rozgrzać przed uruchomieniem radia. Wibracje podczas jazdy często powodowały usterki, których naprawa była dość uciążliwa. W 1955 r. można było już kupić radio tranzystorowe Mopar firmy Chrysler. Urządzenie było drogie: cena 150 dolarów odpowiadała dzisiejszemu 1500 dolarów. Po wynalazku Chryslera powstawały radia hybrydowe wyposażone w tranzystory i lampy próżniowe. Solidniejsze, w pełni tranzystorowe radia wróciły na rynek na początku lat 60. dzięki firmie Becker. I tak minęliśmy półmetek naszej opowieści. Dokończymy ją w przyszłym tygodniu!
Słuchaj Radia Bezpieczna Podróż
Źródło: www.theglobeandmail.com