Siostry Godlewskie szerszej publiczności dały się poznać, gdy w sieci pojawiła się ich interpretacja utworu „Pada śnieg”. Od tamtego czasu regularnie nagrywają kolejne piosenki, wzbudzając coraz większe kontrowersje. W ostatnich latach kobietom nie brakowało również zmartwień. Jednym z nich był groźny wypadek spowodowany przez Monikę Godlewską.
Wypadek siostry Godlewskiej – jazda pod wpływem alkoholu
Do zdarzenia doszło w lipcu 2018 roku w Warszawie. Prowadzone przez celebrytkę auto zderzyło się z innym pojazdem i wpadło w budynek. Wszystko działo się na ulicy ząbkowskiej, na której odbywała się miejscowa impreza. Przemieszczało się tam sporo pieszych. Kierując rozpędzonym Audi kobieta próbowała wjechać w zamkniętą dla ruchu ulicę. Kiedy zorientowała się, że wjazd jest ogrodzony metalowymi barierkami, postanowiła gwałtownie skręcić Właśnie ten manewr spowodował zderzenie – najpierw z innym autem, a następnie ze ścianą budynku. Monika Godlewska miała 1,5 promila alkoholu we krwi. Za spowodowane groźnego wypadku Sąd Rejonowy w Warszawie skazał ją na karę roku sześciu miesięcy prac społecznych, w wymiarze 20 godzin miesięcznie. Ponadto otrzymała zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych na 5 lat. Celebrytka musiała zapłacić także 7 tys. zł na Fundusz Pomocy Pokrzywdzonym i Pomocy Postpenitencjarnej. Miała też obowiązek pokrycia 3 tys zł kosztów sądowych.
Wypadek siostry Godlewskiej – przyczyna
Monika Godlewska po całym zdarzeniu trafiła do szpitala. Początkowo jej stan zdrowia określano jako ciężki. Okazało się jednak, że były to fałszywe doniesienia mediów, a gwiazda szybko mogła opuścić szpital. Z czasem media zaczęły donosić, że jedną przyczyn wypadku mogła być depresja, z którą celebrytka zmaga się od lat. Ponadto doszło do rozstania z jej ówczesnym partnerem, przez co coraz częściej zaczęła szukać pocieszenia w alkoholu. Jej siostra Małgorzata ujawniła także próbę samobójczą, po której lekarze musieli podjąć ciężką walkę ratowania życia. Doniesienia potwierdziła też sama zainteresowana. Monice Godlewskiej z pewnością nie pomogła fala hejtu, która spłynęła na nie wraz z pojawieniem się w mediach. Jakiś czas później kobieta zdecydowała się na leczenie psychiatryczne. Na profilu społecznościowym zamieściła także wpis, na którym przeprasza za popełniony czyn oraz zapewnia, że w ten sposób otrzymała największą lekcję pokory w swoim życiu.
Wypadek siostry Godlewskiej – konflikt
Choć na scenie siostry Godlewskie uchodzą za zgodne, to na co dzień zdarza im się toczyć niemałe spory. Jeszcze przed feralnym wypadkiem kobiety pobiły się na pokładzie samolotu lecącego do Amsterdamu. Monika Godlewska rozważała nawet pozwanie starszej siostry do sądu o bezprawne przejęcie ich kanału na YouTube.com. Po wypadku jednak Małgorzata Godlewska postanowiła okazać siostrze swoje wsparcie. Każdy z nas ma w życiu gorszą chwilę, dzień, tydzień, miesiące… Każdy również ma prawo popełnić błąd, każdy z nas może się załamać, zamknąć w sobie, odizolować się od społeczeństwa, przestać żyć za dnia… Dziękuję Bogu za to ze Cię mam, za to ze mi Cię nie zabrał do siebie, bo masz jeszcze drogę do przejścia i to ja poprowadzę Cię za rękę… – to fragment jej wpisu w mediach społecznościowych. Nam nie pozostaje nic innego jak życzyć siostrom dużo zdrowia i rozwagi w życiu codziennym.
Foto: Facebook.com/esmeralda.golewska.520, Wikimedia Commons
Zobacz także: Wypadek Anny German