W odpowiedzi na agresję ze strony Rosji wobec Ukrainy wiele firm wycofało się ze współpracy z tym krajem. Niektóre przedsiębiorstwa nie zdecydowały się jednak na taki krok. Kogo obejmuje tzw. „lista wstydu”? Co tłumaczy marki, które zostały w Rosji?
„Lista wstydu” – marki, które zostały w Rosji– ruch społeczny
Od kilku dni w mediach społecznościowych krążą posty, które bojkotują firmy nadal współpracujące z Rosją. Pieniądz vs. wizerunek – reklama Leroy Merlin zilustrowana została wizerunkiem Władimira Putina, plamami krwi oraz płonącymi budynkami. Pomysłów, by skutecznie wpłynąć na psychikę konsumenta, jest znacznie więcej. Przykład? Logo marki Decathlon, któremu towarzyszy zdjęcie uciekającej matki z dzieckiem z podpisem „zmotywujemy Cię o biegania”. A co na to same marki funkcjonujące w naszym kraju? Większość z nich stara się zdystansować do oskarżeń, podkreślając, że działając w Polsce nie ponoszą odpowiedzialności za to co dzieje się tuż za granicą. Tymczasem ukraiński premier Denys Shmyhal wezwał firmę Nestle do całkowitego wycofania się z rosyjskiego rynku. Prezes przedsiębiorstwa nie zareagował jednak na ten apel. W odpowiedzi możemy się dowiedzieć natomiast, że firma ograniczyła działalność w Rosji, pozostawiając wyłącznie podstawowe artykuły spożywcze, takie jak żywność dla niemowląt.
„Lista wstydu” – marki, które zostały w Rosji – kto jeszcze?
Niemiecką firmę Lorenz w naszym kraju możemy kojarzyć jako właściciela marki przekąsek Chrunchips, kosmetyków Oriflame czy sprzętu komputerowego Asus. Warto dodać, że tzw. „lista wstydu” cały czas jest aktualizowana. I tak z Rosji nie wycofał się również producent opon Pirelli czy wciąż funkcjonująca franczyzowa sieć Subway. O wycofaniu się ze współpracy oficjalnie nie poinformował również LG Electronics oraz firma Bosch. W Rosji ma funkcjonować również sieć popularnych supermarketów Auchan. Obecna sytuacja na Ukrainie wstrząsnęła opinię publiczną na całym świecie. Wiele sław nie boi się głośno wyrażać sprzeciwu wobec rosyjskiej agresji. Jedną z polskich gwiazd, która potępia współpracujących z Rosją jest Magda Gessler. Najpopularniejsza polska restauratorka w swoich mediach zamieściła zdjęcie z logotypem jednej z firm i zapytała wprost, „czy my Polacy tam jeszcze po drodze siusiamy”? Jak wiemy Magda Gessler obecnie związana jest ze stacją TVN. Tymczasem zwierzchnik stacji, grupa Discovery zawiesiła W Rosji nadawanie.
„Lista wstydu” – marki, które zostały w Rosji – dalsza współpraca
Dlaczego tak wiele firm nadal współpracuje z Rosją mimo tak ogromnej agresji z ich strony? Z pewnością spory udział ma w tym pieniądz. „Lista wstydu” niektórych nie odstrasza. Rzecznik wspomnianego wcześniej Leroy Merlin jasno przyznał, że posiada w tym kraju 112 sklepów i nie zamierza ich zamknąć. Co ciekawe działające oddziały w Polsce wydały oświadczenie o wstrzymaniu współpracy z dostawcami z Rosji i Białorusi. Firma Auchan w na polskich stronach także deklaruje „pełną solidarność” z obywatelami Ukrainy. Tymczasem 22 marca w mediach pojawiła się informacja, że grupa hakerów Anonymous stawia ultimatum firmom, które nie wycofały się z rosyjskiego rynku. Mają one 40 godzin na zmianę swojego stanowiska. W przeciwny razie staną się ofiarami hakerskich ataków. Jaką cenę będą musiały zapłacić marki, które zostały w Rosji? Z pewnością wkrótce się o tym przekonamy.
Zobacz także: Upadek Nord Stream II
Więcej informacji na temat zmian w związku z aktualną sytuacją na Ukrainie usłyszysz na antenie Radia Bezpieczna Podróż.