Zagrożenie produkcji elektryków? Wybuch wojny w Ukrainie spowodował wiele problemów w branży samochodowej. Przerwane zostały łańcuchy dostaw podzespołów produkowanych w tym kraju. Największe zawirowania dotknęły grupy VAG, gdzie brak wiązek elektrycznych z Ukrainy spowodował wstrzymanie produkcji niektórych modeli samochodów, również elektrycznych. Problemy z dostawami półprzewodników z rynku chińskiego to kolejna przeszkoda w produkcji coraz bardziej skomputeryzowanych pojazdów, nie tylko elektryków. Bez wątpienia najbardziej newralgicznym podzespołem każdego elektrycznego pojazdu jest bateria trakcyjna, a dokładniej metale ziem rzadkich, bez których niemożliwe jest wyprodukowanie baterii litowo-jonowych. Czy dostawy tych pierwiastków mogą być zagrożone?
Zagrożenie produkcji elektryków? – bateria
Zawartość pierwiastków w przykładowej baterii Li-ion (c) Volkswagen Group Components. Jako przykład użyto akumulatora o wadze 400 kilogramów, czyli o pojemności 60÷65 kWh. Najcięższym komponentem jest aluminium (126kg, 31,5%). Wykonane z niego są obudowy modułów oraz pojemnik zabezpieczający baterię trakcyjną pojazdu. Grafit (71 kg, 17,8%), z niego zbudowana jest anoda. W porowatej przestrzeni grafitu gromadzi się lit podczas ładowania baterii. I ucieka z niej, gdy bateria się rozładowuje. Nikiel (41 kg, 10,3%), kolejny oprócz litu, kobaltu i manganu – pierwiastek składowy katody. Mangan (12 kilogramów, 3%), kobalt (9 kg, 2,3%), lit (8 kg, 2%).
Miedź 22kg, 5,5%), główny przewodnik prądu. Plastik ( 21kg, 5,3%) obudowy ogniw, izolacja przewodów i złączek. Ciekły elektrolit (37 kg, 9,3%), to w nim jony litu wędrują między anodą i katodą. Na elektronikę przypada (9 kg, 2,3%), na stal, która bywa wykorzystywana przy dodatkowych płytach wzmacniających lub w szkielecie, przypadają ledwie (3 kg, 0,8%). Pozostałe składniki ważą 41 kilogramów (10,3%).
Zagrożenie produkcji elektryków? – wydobycie surowców
W 2016 roku Chiny były odpowiedzialne za blisko 90% światowego wydobycia metali ziem rzadkich, obecnie jest to ok. 60%. Udział Chin w rynku wydobywczym zmalał, natomiast nadal mają pozycję dominującą w rafinacji metali ziem rzadkich, którą wykorzystują do celów politycznych. Ponieważ metale ziem rzadkich są towarem strategicznym wykorzystywanym od elektroniki przez motoryzację po wojsko, coraz więcej krajów posiadających ich złoża zwiększa wydobycie. Znaczące złoża znajdują się w Chinach, Brazylii, Wietnamie i Rosji. Dotychczasowe wydobycie wzrosło w USA, Australii, Birmie i Madagaskarze.
W tym gronie Rosja chce zostać drugim po Chinach producentem metali ziem rzadkich. Obecnie w Rosji wydobywa się tylko 150 ton metali ziem rzadkich, podczas gdy zużycie to ok. 1500 ton. Aby osiągnąć swój cel udział Rosji w globalnej produkcji metali ziem rzadkich musiałby wzrosnąć z obecnych 1,3% do 10%. Podsumowując, napaść na Ukrainę przyczyni się do tego, że przez najbliższe lata Rosja nie odegra znaczącej roli na rynku dostaw metali ziem rzadkich. Dobre stosunki gospodarczo-polityczne partnerów handlowych Chin będą gwarantem dalszych dostaw.
Materiał wideo: Jak powstają baterie trakcyjne do BMW i3.
Może cię również zainteresować: Instalacja LPG w samochodzie
Więcej ciekawych artykułów w: Radio Bezpieczna Podróż
Przekaż 1% na rzecz: Fundacji Emanio Arcus