Legia Warszawa – Stal Ostrów Wielkopolski. W ćwierćfinale play off Polskiej ligi koszykówki mierzył się mistrz Polski z poprzedniego sezonu Stal Ostrów Wielkopolski ze skazywaną na pożarcie Legią Warszawa. Rywalizacja toczyła się do trzech zwycięstw. Z racji wyższego miejsca po rundzie zasadniczej Stal była w uprzywilejowanej sytuacji bo miała przewagę własnego parkietu. W sezonie zasadniczym w Warszawie Stal minimalnie wygrała 96:92 zaś rewanżowe spotkanie w Ostrowie Wielkopolskim także zakończyło się wygraną „Stalówki”. Tym razem przebieg meczu miał zupełnie inny przebieg, legioniści byli wyraźnie słabsi i zasłużenie przegrali 114:84.
Legia Warszawa Stal Ostrów Wielkopolski – pierwszy mecz
Pierwszy mecz miał miejsce w Ostrowie Wielkopolskim. Według ekspertów Stal miała pokonać warszawską drużynę w trzech meczach. Tymczasem podopieczni Wojciecha Kamińskiego wygrali na wyjeździe 78:82 wywołując szok w koszykarskim środowisku w Polsce. Na trybunach jak zwykle w tej hali miała miejsce doskonała atmosfera. Lecz kibice gospodarzy opuszczali halę ze spuszczonymi głowami, a tych na trybunach zjawiło się 2876 widzów.
Legia Warszawa Stal Ostrów Wielkopolski – drugi mecz
Ten mecz podobnie jak i pierwszy rozgrywano w Ostrowie Wielkopolskim. Pomimo wygranej „Wojskowych” w pierwszym meczu drużyna z Ostrowa Wielkopolskiego nadal pozostawała faworytem tego pojedynku. Legioniści nic sobie z tego nie robili tylko robili swoje niespodziewanie pokonując Stal na jej parkiecie 64:67. Tym razem na trybunach zjawiło się nieznacznie mniej osób bo 2821. Od tego momentu już chyba nikt nie lekceważył Warszawian. Tym bardziej, że rywalizacja przenosiła się do stolicy, gdzie panuje równie gorąca atmosfera jeśli nie gorętsza.
Legia Warszawa Stal Ostrów Wielkopolski – trzeci mecz
Nadszedł czas na trzecią odsłonę rywalizacji Ostrowian z Warszawiakami. Po dwóch nieoczekiwanych zwycięstwach to koszykarze ze stolicy mieli wszystkie asy w rękawie. Jednak nie wolno było zapominać, że zespół Stali to obecny mistrz Polski mający lepszych zawodników. Dodatkowym faktem było to, że te dwa zwycięstwa odniesione zostały małą różnicą punktów. Która praktycznie nie pokazywała kto jest lepszy. W końcu nadszedł czas trzeciej odsłony rywalizacji, nikt już nie mógł być pewien wygranej stali. Stało się to co nie miało prawa się zdarzyć, Legia wygrała 85:81, a cały ćwierćfinał 3:0. Widzów w hali na Bemowie zjawiło się 1800 osób. W półfinale warszawska Legia zmierzy się z Anwilem Włocławek, który pokonał zespół Twardych Pierników Toruń.
Foto: Michał Wyszyński z legioniści.com
Zainteresował cię nasz artykuł? Przeczytaj także o tragedii w rodzinie Cristiano Ronaldo