Jak podaje Rzeczpospolita już ponad pół roku trzeba czekać na samochód z tradycyjnym silnikiem. Jeśli ktoś planuje kupić auto na już, powinien zdecydować się na pojazd elektryczny, który jest priorytetem dla producentów. Według gazety : „Unia za tydzień pogrzebie auta benzynowe i diesle”, ponieważ 7 lub 8 czerwca Parlament Europejski będzie głosował za dopuszczeniem na rynek od 2035 roku samochodów wyłącznie bezemisyjnych.
Rzeczpospolita zaznacza, że jeśli ktoś chce w miarę szybko kupić tradycyjny samochód, powinien go zamówić bez dodatkowego wyposażenia. Musi zrezygnować wówczas z automatycznej skrzyni biegów, szyberdachu, kamery cofania, matrycowych reflektorów, wielowarstwowej klimatyzacji, czujników parkowania i nawigacji, gdyż to najbardziej opóźnia dostawę auta.
Na taki stan rzeczy miała wpływ niewątpliwie pandemia, która ograniczyła zaopatrzenie fabryk w części i komponenty, oraz obecna sytuacja na Ukrainie.
Do zakupu elektrycznego samochodu- jak pisze Rzeczpospolita- zachęcić klientów mogą rządowe dopłaty oraz różne bonusy sprzedawców. Do całkowitego zrównania cen aut z napędem elektrycznym i spalinowym potrzeba jeszcze około czterech lat.
Słuchaj Radia Bezpieczna Podróż!