W niedzielę na jednej ze stacji Orlen w Bielsku-Białej doszło do nietypowego protestu kierowców, którzy przez około godzinę blokowali wyjazd. W ten sposób wyrazili swoje niezadowolenie przeciwko rosnącym cenom paliw. Kilkanaście samochodów jednocześnie ” uległo ” w tym samym czasie awarii. Kierowcy przy wyjeździe ze stacji wystawili trójkąty ostrzegawcze, a co niektórzy otworzyli maski swioch samochodów, blokując w ten sposób dojazd do dystrybutorów innym kierowcom. W taki sposób sprzeciwili się galopującym cenom benzyny, która w niedzielę w Bielsku-Białej osiągnęła już 7,94 zł za litr 95-tki.
Jak przewiduje portal e-patrol będzie jeszcze drożej, bo w drugim tygodniu czerwca cena benzyny 95 oktanowa zbliży się do 8 zł za litr. Eksperci prognozują, że za diesela zapłacimy od 7,33- 7, 48, natomiast w przypadku LPG ceny mają pozostać stabilne i utrzymywać się w przedziale 3,56-3,66 zł za litr.
Na miejsce została wezwana policja. Jednak kiedy funkcjonariusze się pojawili ” w cudowny sposób” zepsute auta znów odpaliły. Żaden z uczestników akcji nie otrzymał mandatu.
Słuchaj radia Bezpieczna Podróż!