W sobotę 18 czerwca Jarosław Kaczyński udał się do Tarnowa, aby odsłonić pomnik Lecha Kaczyńskiego. To właśnie 18 czerwca przed 73 laty bracia Kaczyńscy przyszli na świat.
Wystąpienie polityka było wielokrotnie przerywane i zakłócane okrzykami „spieprzaj dziadu”. – Ci od Putina nie próżnują – skomentował wicepremier.
Zarząd ani rada miasta nie zostały bowiem o niej poinformowane. O całej sprawie dowiedzieli się z relacji w mediach. Nikt nie pytał także o zdanie mieszkańców.
Uroczystość odsłonięcia pomnika zbojkotował prezydent Tarnowa. Roman Ciepiela uznał, że jego udział w ceremonii nie jest możliwy. „Niestety okoliczności powstania pomnika nie pozwalają mi na wzięcie w niej udziału i proszę to potraktować jako wyraz mojej dezaprobaty wobec państwa poczynań”.