Hiszpania wypowiedziała wojnę a dokładniej miasto Vigo, zapowiedziało walkę z turystami sikającymi na plaży lub w morzu. Jak zdecydowała rada miasta: – każdy z turystów przyłapany na gorącym uczynku, zostanie ukarany mandatem w wysokości 750 euro (ok. 3,5 tys. zł). Nowe przepisy mają wejść w życie od 18 lipca. Urzędnicy zaplanowali postawienie na plażach publicznych toalet w szczycie sezonu.
Według nowych przepisów, karze ma podlegać także rezerwowanie miejsca na plaży ręcznikiem. Za takie „przewinienie” turyści zapłacą mandat ok. 140 zł.
Na wszystkich hiszpańskich plażach surowo karane jest także, mycie się w morzu, z użyciem mydła, które niszczy wodny ekosystem. Jeśli turysta zostanie przyłapany na gorącym uczynku podczas takiej kąpieli, to będzie musiał zapłacić nawet do 3,3 tys. zł kary.
W rejonie Walencji zakazane jest również rozbijanie się z namiotem i spanie na plaży. Za to wykroczenie grozi mandat w wysokości nawet 7 tys. zł.