Kolejna nasza opinia o sensie zakupu samochodu hybrydowego czyli Bezpieczny Zakup – Renault Captur Hybrid E-Tech. Zdaje się odwieczny problem, hybrydę czy elektryka? My mamy na to swój pogląd i jest on jak nam się wydaje rozsądny.
Bezpieczny Zakup – Renault Captur
Captur jest od wielu lat chętnie kupowanym crossoverem czyli małym suvem, zwłaszcza na krajowym rynku. Testowaliśmy wszystkie wersje wyposażenia i silnikowe od starszych 1200ccm po nowe 1300ccm z DCT czyli dwusprzęgłówką w najbogatszej wersji Initiale Paris. Tym razem zgodnie ze znakiem czasów mamy w teście hybrydę, pełną hybrydę zdolną do jazdy na krótkich odcinkach jedynie na prądzie. Ci co znają Capturka to jest to jeden z przyjemniejszych przedstawicieli tej klasy. Kolejne wcielenie posiada lekko zmieniony design odpowiadający cyfrowym czasom, zdecydowanie lepsze światła. Wnętrze ma jeszcze lepsze materiały i jeszcze lepiej spasowane więc teraz jest na prawdę super.
Wszystkie materiały użyte do budowy wnętrza są powyżej średniej więc jak na małe auto jest luks. Siadając za kierownicą pierwszy raz jest dość intrygująco jeśli to pierwsza hybryda w naszej kolekcji doznań. Jazdę jeśli spokojną zaczniemy po cichu czyli bez silnika spalinowego. Pojemność baterii to ponad 1kWh czyli wystarczy na 3 do 5 minut toczenia się np. w korku bez silnika spalinowego. Zastosowanie niezbyt dużego silnika elektrycznego oraz dość dużego akumulatora daje fajny efekt. Dużej prędkości nie będzie i dynamiki też nie ale do toczenia się w korku i utrzymania klimatyzacji wystarcza idealnie.
Bezpieczny Zakup – Renault Captur E-Tech
E-Tech to w nomenklaturze Renaulta hybryda, ta nasza to 49KM z prądu i 91KM z 1600ccm, jest to spalinówka znana z dawnych lat. W tej obecnej zmieniono system zasilania i rozrządu by zyskać pewien zakres obrotów jako superekonomiczny. Silnik elektryczny tak na prawdę jest po to by uzupełniać nieefektywne zakresy pracy spalinówki. Dzięki takiemu wysterowaniu obu jednostek napędowych nie ma wrażenia wycia czy przeciążenia silnika spalinowego. Pamiętajmy że motor elektryczny z zasady ma 100% momentu obrotowego od 0 obr/min co w genialny sposób wspiera rozpędzanie auta oszczędzając benzynę.
Jeśli chcecie być ekologiczni to wybierzcie hybrydę bo to najsensowniejsze rozwiązanie. Tym bardziej nastawionych na eko polecam hybrydę plug-in czyli z większym elektrykiem i większymi akumulatorami. Plug-in może przejechać w trybie elektrycznym ponad 30km a i dynamika zespołu jest większa bo elektryk jest tam o kilkanaście kuców większy. Ja bym do tego dołożył paliwo E85 bo to 85% spirytusu i 15% etyliny. To szansa na uwolnienie się od zaopatrzenia w ropę w dziwnych krajach, szansa na rozwój polskiej/europejskiej wsi. Zamiast szejków będą zarabiać farmerzy i przetwórnie, czemu jeszcze na to nikt nie wpadł poza Szwedami!?
zobacz też bezpieczny zakup Peugeot e208