Nie od dziś wiemy, że problemy w jamie ustnej mogą powodować szereg różnych dolegliwości. Czy nieleczony ząb może być jednak przyczyną zawału? Swoim zdaniem na ten temat postanowiła podzielić się Dr Monika Pordes – specjalistka m.in. w zakresie implantologii.
Nieleczony ząb przyczyną zawału – przez zęby do serca
Dla wielu z nas nieleczone zęby nadal kojarzą się głównie z nieprzyjemnym oddechem i nieestetycznym uśmiechem. Tymczasem jak się okazuje, skutkiem mogą być nie tylko poważne choroby, ale i w najgorszym przypadku zgon. Wśród Polaków mamy dwie dominujące dolegliwości naszego uzębienia. Jedną z nich jest próchnica, która początkowo wydaje się być niczym groźnym. W przypadku zaniedbania niezbędne jest jednak konkretne leczenie. Na drugim miejscu jest parodontoza, która inaczej określana jest jako zapalenie przyzębia. Przez lata diagnozowana była głównie u osób dorosłych, coraz częściej wykrywana jest u młodzieży. Jednym z naszych głównych problemów jest ignorowanie początkowych symptomów. Większość z nas nie zdaje sobie bowiem sprawy z tego, że bakterie znajdujące się w jamie ustnej przedostają się do krwioobiegu. Stąd mamy już prostą drogę do infekcji wielonarządowych, cukrzycy czy chorób nowotworowych. Jednym z bezpośrednich problemów jest również lęk, który paraliżuje nas przed każdą wizytą u stomatologa.
Nieleczony ząb przyczyną zawału – śmiertelne niebezpieczeństwo
Dolegliwości naszego uzębienia docierają także do naszego serca. Wspomniane bakterie osiadają na naczyniach krwionośnych, jednocześnie utrudniając przepływ krwi. Może pojawić się również blaszka miażdżycowa, która w konsekwencji może prowadzić do zawału serca lub udaru mózgu. Nieleczony ząb może skutkować także bólami stawów czy zachorowaniem na sepsę. Nie od dziś wiadomo, że o zęby w szczególności powinny dbać kobiety w ciąży. Zaniedbane uzębienie może spowodować przedwczesny poród, a także stanowić zagrożenie dla życia dziecka. To jednak nie wszystko. „Naukowe badania ostatnich lat dowodzą, że niektóre szczepy bakterii obecne w jamie ustnej, mogą być przyczyną zapalenia opon rdzeniowo-mózgowych” – tłumaczy Dr Monika Pordes – specjalistka w zakresie implantologii i chirurgii szczękowej. Zmiany próchnicowe w zębach mają ogromny wpływ na nasz układ odpornościowy i choroby autoimmunologiczne. Wszystko to przez nadmierne wytwarzanie przeciwciał, które automatycznie zaczynają atakować zdrowe narządy, tym samym osłabiając cały organizm.
Nieleczony ząb przyczyną zawału – zadbaj o swoje zdrowie
W związku z tym ogromnie uważać muszą także m.in. osoby po przeszczepach. Zaawansowane problemy jamy ustnej utrudniają codzienne funkcjonowanie. Finalnym skutkiem mogą być trudności z przyjmowaniem i prawidłowym trawieniem pokarmu. Ponadto nieestetyczny uśmiech i nieświeży oddech powoduje ogromne poczucie wstydu. Śmiało zatem można stwierdzić, że nieleczony ząb może stać się źródłem depresji. Ponadto osoby, które nie gryzą, połykają większe kęsy. To z kolei prowadzi do otyłości, która sama w sobie także może być źródłem wielu chorób. Jak wyżej wspomnieliśmy, jedną z barier jest ogromny lęk przed wizytą u stomatologa. Jak go zwalczyć? Okazuje się, że nie jest to takie proste. W przypadku, gdy mamy do czynienia ze zwyczajnym unikaniem przykrych odczuć w gabinetach stomatologicznych, wówczas jesteśmy w stanie to w sobie zwalczyć. Prawdziwym problemem jest dentofobia, czyli paniczny lęk przed leczeniem stomatologicznym. Wtedy przed taką wizytą zdecydowanie warto spróbować poszukać pomocy u terapeuty.
Nieleczony ząb przyczyną zawału – po pierwsze profilaktyka
„Nie bagatelizujmy próchnicy ani innych problemów dotykających nasze zęby. Gdy tylko poczujemy ból zęba lub inną, niepojącą dolegliwość w jamie ustnej, jak najszybciej zgłośmy się do stomatologa, który pomoże w uzdrowieniu zęba, a przede wszystkim nie pozwoli na dalsze rozprzestrzenianie się zarazków, które mogłyby przerodzić się w poważną chorobę” – przestrzega dalej Dr Monika Pordes. Nieleczony ząb przyczyną zawału – okazuje się, że nie jest to żaden mit. Co więcej, możemy utwierdzić się w przekonaniu, jak zdrowe zęby regulują nasz organizm. W tej kwestii kluczowa jest przede wszystkim profilaktyka. Tylko regularna kontrola naszego uzębienia może uchronić nas przed groźnymi powikłaniami.
Foto: Pexels.com
Przeczytaj i posłuchaj: Zdrowie w białym uśmiechu – rozmowa