Zespół niespokojnych nóg to w ostatnich latach z pewnością jedna z najbardziej nietypowych dolegliwości. Czy jest groźna? W Jaki sposób ją leczyć? Przed Wami problem przedstawiony okiem specjalistki – dr Magdaleny Cubały-Kucharskiej.
Zespół niespokojnych nóg – przyczyny i objawy
Zespół niespokojnych nóg (RLS) inaczej nazywany jest m.in. chorobą Willisa-Ekboma. Choć symptomy pojawiają się najczęściej w czasie snu, to mogą być dokuczliwe także we wcześniejszych porach dnia. Same dolegliwości to przede wszystkim napadowe drżenia nóg. Obok często pojawia się także pieczenie, nieprzyjemny świąd czy ucisk. W zaawansowanym stadium problem może obejmować nawet całą powierzchnię obu nóg, tułowia, a nawet kończyn górnych. Dolegliwości nasilają się w momencie spoczynku. Przyczyny występowania mogą być różne. Niekiedy wpływ mają czynniki genetyczne, czy brak odpowiedniego połączenia mózgu z rdzeniem kręgowym. RLS niekiedy także może być skutkiem niedoboru witamin. Czasem jest to też okresowa dolegliwość u kobiet w ciąży. W przypadku zespołu niespokojnych nóg bardzo ważne jest podjęcie szybkiego leczenia, dzięki któremu dolegliwości będą dużo mniej uciążliwe. Same problemy bólowe zwykle ustępują po wykonaniu określonych ruchów.
Zespół niespokojnych nóg – diagnostyka
Chorobę rozpoznaje się przede wszystkim na podstawie objawów, dlatego niezbędny jest w tym wypadku wywiad z pacjentem. Oprócz tego wykonuje się badania kliniczne, np. morfologię, dzięki której można skontrolować ewentualne niedobory witamin. W sytuacji pojawienia się niepokojących objawów warto udać się do lekarza rodzinnego, który skieruje nas na właściwe badania specjalistyczne. Warto także skonsultować się z neurologiem w celu wykluczenia poważniejszych dolegliwości. Jeśli chodzi o leczenie, to najpierw należy włączyć kurację farmakologiczną, by uzupełnić ewentualne niedobory w organizmie – szczególnie żelaza czy magnezu. Jeżeli leki nie dają wystarczającej poprawy, to należy rozważyć włączenie środków dopamirgenicznych. Leczenie farmakologiczne powinno być stale monitorowane, gdyż pamiętajmy, że zespół niespokojnych nóg ma przebieg falujący. Choroba ma ogromny wpływ na jakość snu. W efekcie mogą pojawić się zatem zaburzenia depresyjne. W związku z tym niezbędna może okazać się wizyta u terapeuty. Pamiętajmy jednak, że sama terapia łagodzi jedynie objawy, a nie przyczynę problemu.
Zespół niespokojnych nóg – profilaktyka
Jak wyżej wspomnieliśmy, w przypadku zespołu niespokojnych nóg nie ma możliwości całkowitego wyleczenia. Można jednak zapobiegać nieprzyjemnym objawom. Chorym zalecane są m.in. ćwiczenia relaksacyjne, zimne i ciepłe kąpiele, czy masaże. Oprócz tego należy wykluczyć z diety m.in. kawę i alkohol. Ograniczamy też wysiłek fizyczny. Zespół niespokojnych nóg, to problem, który często nie występuje samoistnie, a może być powodowany przez różnego typu choroby czy nadmiar stresu. Choroba powoduje trudności z zasypianiem, dlatego jednym z celów leczenia jest przywrócenie prawidłowego wypoczynku. Jak się okazuje przy zespole niespokojnych nóg ważna jest też właściwa dieta. W naszym menu nie powinno zabraknąć m.in. ciemnozielonych warzyw, suszonych owoców, czerwonego mięsa, wieprzowiny, drobiu, czy płatków zbożowych. Ponadto dieta powinna być bogata w witaminę C. Przykre objawy dolegliwości pomoże złagodzić odpowiednia higiena snu. Zadbajmy o to, by nasze łóżko było wygodne, a w pomieszczeniu panowało czyste powietrze. Przed snem odłóżmy urządzenia elektroniczne.
Zespół niespokojnych nóg – krępujący problem?
Dlaczego zespół niespokojnych nóg jest nietypowym problemem? Otóż same dolegliwości mogą przybierać różną formę. Od mrowienia, poprzez skurcze, aż po niekontrolowane, nerwowe tiki. Choć problem nie zagraża bezpośrednio naszemu życiu, to nie należy go bagatelizować. W przypadku pojawienia się niepokojących objawów należy udać się do specjalisty, który wytłumaczy nam powód naszych dolegliwości. A jak ten problem przedstawia się okiem specjalistki? Przed Wami rozmowa z dr Magdaleną Cubałą-Kucharską, która nie tylko mówi o głównych przyczynach dolegliwości, ale i szczegółowo opisuje jej dokuczliwe objawy. Wywiad miał miejsce w ramach kolejnej audycji „Z dobrej strony”, której możecie posłuchać na naszej antenie w każdy poniedziałek po g. 16:00.
Foto: Pexels.com
Przeczytaj także: Zespół złamanego serca